Reklama
Reklama

Tiziano Ferro: Jestem gejem

Sensację we włoskich mediach wywołał coming out znanego piosenkarza Tiziano Ferro, który w wywiadzie dla najnowszego numeru włoskiej edycji "Vanity Fair" przyznał, że jest gejem.

Fragmenty wywiadu przedrukowały na pierwszych stronach największe włoskie dzienniki, kładąc nacisk na odwagę artysty. Dziennik "La Repubblica" podkreślił, że to pierwsze takie wyznanie gwiazdy muzyki pop we Włoszech.

W wywiadzie dla "Vanity Fair" 30-letni piosenkarz (sprzedał 7 milionów płyt na całym świecie) stwierdził, że bardzo długo pracował nad sobą: "Po dwóch latach doszedłem do wniosku, że chcę żyć lepiej, w zgodzie ze sobą, i przestać uważać to za coś złego, negatywnego, czy wręcz dyskwalifikującego".

Artysta prowadząc przez lata wewnętrzną walkę z samym sobą skazał się na odosobnienie i podwójne życie.

Reklama

W wywiadzie wyraził nadzieję, że jego ukazujące się 20 października zapiski z lat 2001-2008 pomogą innym gejom, przeżywającym podobne rozterki: "Gdyby moja książka pomogła komuś uniknąć utraty tylu lat, które ja zmarnowałem, będę szczęśliwy".

PAP life/pomponik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy