Amerykańskie media piszą o niebywałej dojrzałości pewnego 10-latka. Chłopiec postanowił pomóc chorym na raka dzieciom po obejrzeniu wraz z mamą filmiku na Facebooku o dziewczynce Kyssi Andrews, która straciła włosy w wyniku chemioterapii.
Początkowo myślał, że chodzi o chłopca. Gdy mama wytłumaczyła mu, że to dziewczynka chora na raka, zdecydował się pomóc.
Zapuszczanie włosów trwało dwa lata. Choć proces był bardzo kłopotliwy, Thomas nie poddał się i dopiął swego.
Okazało się, że jego włosy są tak geste, że można zrobić z nich nie jedną, a aż trzy peruki dla dzieci po chemioterapii.
"To naprawdę fantastyczne, że zdecydował się na tak bezinteresowną pomoc" - mówi telewizji NBC jego mama Angie Pulos.
Chłopiec zadeklarował, że po skończeniu piątej klasy znowu zapuści włosy w "szczytnym celu".
***
Zobacz więcej materiałów:
