Reklama
Reklama

Teść Majdana ma o nim jednoznaczną opinię. Nie kryje się z nią

Radosław Majdan postanowił niedawno zostać podcasterem, co w ostatnich latach stało się bardzo modne. W najnowszym odcinku jego gośćmi są… żona, Małgorzata Rozenek-Majdan, oraz teść, Stanisław Kostrzewski. Mężczyzna jasno sprecyzował zdanie na temat swojego zięcia.

Radosław Majdan został dziennikarzem

Radosław Majdan karierę sportową ma już dawno za sobą, jednak wciąż jest obecny w show-biznesie, w czym znacznie pomaga mu fakt, iż jest mężem Perfekcyjnej Pani Domu, czyli Małgorzaty Rozenek.

Para doskonale wie, jak zarabiać na swojej popularności. Mają za sobą udział w reality-show, często pokazują się na ściankach, a także reklamują różne rzeczy w mediach społecznościowych.

Reklama

Radosław niedawno postanowił spełniać się także jako dziennikarz. Jako że w ostatnich latach bardzo modne stały się podcasty, postanowił pójść właśnie tą drogą. W jego studiu gościł już m.in. Szymon Marciniak.

Teraz przyszła kolej na... jego własną żonę oraz teścia.

Majdan zaprosił do podcastu żonę i teścia

Radosław Majdan postanowił nie zamykać się tylko na gości związanych ze sportem. Postanowił daleko nie szukać i zaprosił na wywiad własnego teścia. Ale to nie wszystko, gdyż w studiu obecna była również Małgorzata Rozenek.

Z zapowiedzi odcinka na Instagramie Radosława dowiadujemy się, że rozmowa będzie dotyczyła m.in. relacji damsko- męskich.

"Kobiety bardzo często w swoich mężach próbują odnaleźć cechy swojego taty. I czy masz świadomość, jak wysoko podniosłeś poprzeczkę?" - zapytał Majdan swojego teścia. Co ciekawe, z odpowiedzią pospieszyła... Małgorzata.

"Dlatego jesteś moim trzecim mężem" - skwitowała

Ale Stanisław Kostrzewski, tata Małgorzaty, również miał coś do powiedzenia na temat zięcia. Opisując jedną z sytuacji, wyznał: "Tam się zachowywałeś prawidłowo. Tam widziałem tą wściekłość i wtedy sobie: ten chłopak ma wiesz co".

Zabrzmiało jak komplement...

Zobacz też:

Rozenek-Majdan pokazała czułe kadry z Radosławem. Komentarze nie pozostawiają złudzeń. "Mało apetyczne"

Lewandowska wskazała na Rozenek i się zaczęło. Padło kilka wymownych słów

Rozenek ubrana w obcisłe spodenki i czapeczkę poszła ćwiczyć. Takiej reakcji ludzi się nie spodziewała

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy