Reklama
Reklama

Taylor Swift: „Oczywiście, że piję alkohol”

Taylor Swift (25 l.) nie chce być uważana za świętą.

Piosenkarka, jako jedna z nielicznych hollywoodzkich gwiazd, nie wywołuje skandali.

Nic dziwnego, że ma opinię "grzecznej i poukładanej".

Okazuje się jednak, że wcale nie chce być tak postrzegana.

W jednym z ostatnich wywiadów telewizyjnych została zapytana, czy w ogóle pije alkohol.

W odpowiedzi jasno dała do zrozumienia, że jak większość ludzi w jej wieku lubi czasem zaszaleć, choć stara się nie przesadzać.

"Mam 25 lat, to normalne, że czasem na imprezach spożywam alkohol" - powiedziała.

Dodała jednak, że po raz pierwszy skosztowała napojów wysokoprocentowych dopiero, gdy była pełnoletnia.

Reklama

"Poczekałam z tym, aż skończę 21 lat. Bałam się, że jak zacznę wcześnie pić, to wpadnę w kłopoty i będę źle postrzegana.

Miałam wręcz na tym punkcie obsesję" - powiedziała.

Wierzycie, że nie dała się skusić wcześniej na spróbowanie alkoholu?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Taylor Swift
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy