Od początku było wiadomo, że ich związek będzie wymagający. Tatiana na co dzień mieszka w Polsce, z kolei jej wybranek, Michał Micielski (31 l.), w Stanach, gdzie zajmuje się m.in. karierą Gortata. Para nie może się widywać tak często, jakby tego chciała.
Jednak mimo wszystko zakochani bardzo szybko podjęli decyzję o swoim ślubie. Tatiana tryskała szczęściem, gdy w 2013 roku powiedziała "tak" swojemu ukochanemu. W miłości dopingował ich Marcin Gortat, przyjaciel Micielskiego.
Niedawno w mediach pojawiły się doniesienia o kryzysie w ich związku. Powodem miała być duża odległość, która dzieliła małżonków i rzadkie spotkania. Tatiana źle radziła sobie z tęsknotą za mężem.
Jednak teraz okazuje się, że nie jest to jedyny powód, przez który para nie może się dogadać.
Jak donosi "Fakt", rodzice piosenkarki podobno nie przepadają za swoim zięciem.
"Jej bliscy uważają, że mąż źle ją traktuje, bo poświęca jej za mało czasu i uwagi. Nie wspiera jej wystarczająco" - zdradza w tabloidzie znajomy pary.
Rodzice Tatiany chcieliby, aby jej mąż był zawsze blisko ich córki. Podobno uważają, że jeśli Micielski nie zdecyduje się przeprowadzić do Polski, ten związek nie będzie miał sensu.
Okupnik bardzo przeżywa całą sytuację, ponieważ zdanie rodziców jest dla niej najważniejsze. Piosenkarka zawsze chciała stworzyć podobny do nich związek, który opierałby się na miłości i bliskości. Jednak okazuje się, że w jej przypadku może być to naprawdę trudne.
Czy Tatiana, przez naciski swojej rodziny, podejmie decyzję o rozwodzie?
Zobacz również:
