Reklama
Reklama

Tamara Arciuch zaprzecza

Aktorka znana z udziału w show "Taniec z gwiazdami" i serialu "Niania" zaprzecza, jakoby złożyła w sądzie pozew rozwodowy. Zdecydowała się bowiem żyć w unieszczęśliwiającym ją związku ze względu na syna...

Tamara Arciuch (33 l.) to silna kobieta. Mimo iż jej związek z Bernardem Szycem jest totalną porażką, to aktorka zdecydowała się nie rozstawać z nim formalnie ze względu na syna. Ich małżeństwo istnieje już tylko na papierze, jednak istnieje, co nie burzy życia ich synowi Krzysztofowi (9 l.) - twierdzi. Rozwód bowiem mógłby odbić się niekorzystnie na jego psychice i relacjach z rówieśnikami.

"Nie było takiego pozwu" - mówi Rafał Terlecki, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Aktorka jest oburzona publikacjami prasowymi i uważa, że są one wyssane z palca. Nie chce już kłamstw na swój temat: "Od wielu miesięcy konsekwentnie nie udzielam żadnych wypowiedzi na temat mojego życia prywatnego" - mówi w rozmowie z "Twoim Imperium".

Reklama

Niestety mija się z prawdą, gdyż kilka tygodni temu udzieliła dużego wywiadu dla jednego z dwutygodników, w którym soczyście opowiadała o intymnych szczegółach ze swojego życia osobistego...

Jej obecnym partnerem jest Bartłomiej Kasprzykowski znany z serialu "Teraz albo nigdy".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tamara Arciuch | rozstanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama