Reklama
Reklama

Takiej reakcji Rozenek-Majdan nikt się nie spodziewał. Twardo odpowiedziała, czy "Dzień Dobry TVN" był jej porażką

Małgorzata Rozenek-Majdan zabrała głos w sprawie głośnego zwolnienia z „Dzień Dobry TVN”. „Perfekcyjna” pracowała w programie tylko rok, co trudno uznać za sukces. Mimo to Rozenek nie płacze nad rozlanym mlekiem? Jej wypowiedź nie pozostawia wątpliwości.

Rozenek-Majdan o zwolnieniu z TVN

Małgorzata Rozenek-Majdan przez ostatni rok rozwijała się w roli prowadzącej "Dzień Dobry TVN". Na starcie przygody nie ukrywała, że posada w śniadaniówce jest spełnieniem jej marzeń, co nie powinno zanadto dziwić, biorąc pod uwagę fakt, jak zażarcie o nią walczyła.

Niestety, w wyniku wielkiej czystki w TVN, zwolniono wielu prezenterów porannego formatu. Rozenek-Majdan również podziękowano za dotychczasową współpracę. W efekcie celebrytka działała w roli prowadzącej "DDTVN" mniej niż rok: "Małgosi Rozenek-Majdan w imieniu całej redakcji życzymy kolejnych zawodowych sukcesów. Bardzo dziękujemy za czas spędzony z nami w Dzień Dobry TVN. Już wkrótce poinformujemy o jej nowym programie" - podano w oficjalnym komunikacie. Czy takie rozwiązanie sprawy można uznać za porażkę?

Reklama

"Dzień Dobry TVN" zwolniła Rozenek. To porażka?

Żona Radosława Majdana uważa, że krótką przygodę z popularną śniadaniówką należy traktować w kategorii dobrej lekcji. Jak podkreśla, nagłe zwolnienie nastraja ją pozytywnie i otwiera na nowe wyzwania. Rozenek-Majdan docenia również doświadczenie zdobyte dzięki rozmowom z interesującymi gośćmi programu.

"Jestem osobą, która zawsze patrzy do przodu, uwielbia nowe wyzwania. Jestem osobą, która głęboko wierzy w to, że wszystko może. Szukam zawsze wyzwań, ale najwięcej uczę się z porażek i trudnych momentów. Ja nie mówię, że to była porażka, tylko to był na pewno trudny czas i to wszystko, co przeżyliśmy przez te dwanaście miesięcy, było na pewno inspirujące, aby wyciągać z tego lekcję. Nie ma błędów, są tylko lekcje" - wyjaśniła w rozmowie z Jastrząb Post.

Rozenek-Majdan nie martwi się utratą pracy. W jej życiu są ważniejsze rzeczy

Rozenek nie ukrywa, że praca nie jest dla niej priorytetem w życiu. Na piedestale stawia swoją rodzinę, a zwłaszcza dzieci.

"To jest tak, że muszę jechać do Henia. Bo w całym moim Barbie świecie, oprócz tego, że jestem pilotką, prezydentką, senatorką, jestem przede wszystkim mamą i uciekam do dziecka" - przyznała gwiazda.

Krytyka ze strony internautów czy hejterów nie mają więc na nią wpływu, a Małgonia zupełnie się nimi nie przejmuje. "Ja na swój temat słyszałam wiele różnych rzeczy, które tak kompletnie nie mają nic wspólnego z  rzeczywistości, że nawet nie mam pomysłu, jak o tym myśleć" - skwitowała komentarze hejterów.

Zobacz też:

Rozenek pochwaliła się drogim rowerem i zaliczyła wtopę. Internauci wytknęli jej coś jeszcze

Rozenek zdała relację z ślubu Omeny Mensah i Rafała Brzoski. Było egzotycznie

Mocny apel Rozenek odbił się szerokim echem. Nie mogła dać sobie spokoju nawet na urlopie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek | "Dzień Dobry TVN" | TVN SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy