Takiego kryzysu w "Rolniku" jeszcze nie było. Widzowie mają dość
W "Rolnik szuka żony" widzowie mogli zobaczyć ostatnio sceny przyjazdu kandydatów i kandydatek na gospodarstwo. Poza jednym małym dramatem u Krzysztofa, kiedy Agnieszka rozpłakała się na wspomnienie ojca nie działo się nic ciekawego. Fani programu nie zostawili na nim suchej nitki.
"Rolnik szuka żony" w tej edycji pokazywany jest w nowej formule. Tym razem kandydaci nie wykonywali żadnych zadań jak w poprzednich jedenastu edycjach. Od razu zaczęto od spotkań. Widzom chyba tego brakuje, bo zabrakło pewnego elementu konfrontacji między uczestnikami. W niedzielnym odcinku rolnicy zaprosili już swoje kandydatki i kandydatów na swoje gospodarstwa. Kogo zaprosili?
- Roland zaprosił do siebie Karolinę, Olę i Kasię;
- Arek - Olę, Patrycję i Julię;
- Gabriel - Klaudię, Karolinę i Weronikę.
- Barbara - Michała, Mateusza i Grzesia;
- Krzysztof - Milenę i Agnieszkę.
Do Barbary z "Rolnik szuka żony" 12 kandydaci przyjechali jednocześnie, co bardzo skomplikowało plany rolniczki. Poza tym jeden z uczestników wyjawił, że dzięki spotkaniu z nią powziął decyzję o rozwodzie. U Krzysztofa polały się łzy. Agnieszka, z którą poprzednio już został przyłapany w krzakach nie wytrzymała, po pytaniu o rodzinę. Arkadiusz najmocniej wyczekiwał Julii. Roland nie był pewny, która z kandydatek najbardziej go pociąga, ale Ola przyjechała z przetworami i tortem, co zupełnie zmieniło jego nastawienie. U Gabriela z kolei kandydatka z miast była dość nietaktowana nazywając wieś rolnika dziurą.
Podsumowując, nie działo się nic, co byłoby bardzo emocjonujące. Nie tak jak w poprzednich edycjach, gdy u Agaty kandydaci pokłócili się już przy stole, a jeden nie pamiętał jej imienia, Albo u Waldka, który został złapany na tym, że pisze z kobietą spoza programu.
Widzowie jak zwykle są zachwyceni prowadzeniem Marty Manowskiej, o czym piszą w komentarzach na oficjalnym profilu programu "Rolnik szuka żony" w mediach społecznościowych. Jednak więcej jej opinii, w których fani wyrażają niezadowolenie. Większość uważa, że ta edycja jest dość nudna.
- "Jaka nudna ta edycja i te kandydatki i kandydaci jacyś nastawieni na wakacje na wsi...";
- "To najnudniejsza edycja ever, a oglądam rolnika od 1. sezonu...";
- "W tej edycji nie przetrwa żaden związek";
- "Coś czuję, że to będzie pierwsza edycja, gdzie nikt nie będzie razem" - piszą widzowie w komentarzach.
A waszym zdaniem ta edycja "Rolnik szuka żony" jest ciekawa?
Zobacz też:
Pierwsza taka sytuacja w "Rolniku". Basia była w szoku, po tym wyznaniu
Afera w "Rolniku". Krzysztof oburzony wyznaniem kandydatki
Basia z "Rolnika" usłyszała niewygodne pytanie. Podjęła decyzję