Mało osób wie, że Wojciech Mann szczęście w miłości odnalazł dopiero u boku trzeciej żony, Ewy Bańskiej. Młodszą o 20 lat kobietę poznał w latach 80. i szybko wziął z nią ślub. Od tego czasu małżonkowie tworzą zgodną rodzinę, a oczkiem w ich głowie jest jedyny syn Marcin, który poszedł w ślady znanego ojca i również został dziennikarzem radiowym.
Pomimo tego, że Mann niechętnie rozmawia o wybrance, to kilka razy zdobył się na szczerość i uchylił rąbka tajemnicy w tym temacie. Przy okazji pochwalił się, w jaki sposób udało mu się poderwać Ewę!
Wojciech Mann i tajemnica jego trzeciej żony
Ewa Bańska w rozmowie z magazynem "Rewia" przyznała, że starszy o 20 lat dziennikarz ujął ją nie tylko charakterem, ale również "niebanalną strukturą ciała". Kobieta podkreśliła również, że w pełni akceptuje męża, jednak nie oznacza to, że jest wobec niego bezkrytyczna.
"A mnie zaimponował tym, że w domu ani nie sapie, ani siorbie. Dlatego, nawet gdybym chciała, nie miałabym powodu, by się z niego wyśmiewać. Co nie znaczy, że jestem wobec męża bezkrytyczna" - zaznaczyła w rozmowie z "Rewią".
Małżonkowie stronią od brylowania na czerwonym dywanie i przede wszystkim cenią spokój. Rzadko pojawiają się na wydarzeniach branżowych, gdyż są domatorami i wolny czas chętniej spędzają w domowym zaciszu.
"Wolę w domu zostać, niż iść na bankiet, co mi żona czasem wytyka" - przyznał Mann w wywiadzie dla "Plejady".
Przeczytajcie również:
Wojciech Mann nagle ostro przemówił o Sierockim: "Nie rozpaczałbym, gdyby zniknął"
Wojciech Mann ocenił możliwość powrotu do "Szansy na sukces". Nie ma co do tego wątpliwości
Wojciech Mann ostro zareagował na zwolnienie Marka Sierockiego. Padły mocne słowa
