Julia Wieniawa szczerze o "Mam talent!". To nie było jej marzeniem
Julia Wieniawa w rozmowie z TVN przyznała się, że udział w "Mam talent!" nie był jej marzeniem. Nawet stanowisko jurora nie budziło jej zainteresowania. Zdradziła to, odpowiadając na pytanie o swoje dziecięce plany na przyszłość:"Na pewno nie to, żeby być jurorem w 'Mam Talent!' (śmiech). To przewyższyło moje wszelkie oczekiwania od życia. Naprawdę nie sądziłam, że kiedykolwiek dostanę tego typu pracę. Jako dziecko oglądałam 'Mam Talent!' z moją rodziną, z moją babcią często i uwielbiałam ten program" - wyznała aktorka i piosenkarka.
Julia Wieniawa o stanowisku jurorki w "Mam talent!". Szczere słowa o odwadze
Julia jest pod wrażeniem renomy, jaką program zdobył przez lata."I tak się właśnie zastanawiam, dlaczego go uwielbiałam, jaki jest fenomen tego programu, że on jest tyle lat na rynku (...) Więc jakby co jest sekretem? Myślę, że właśnie ta różnorodność i nasza ludzka ciekawość drugiego człowieka. Mówię to za siebie, ale wydaje mi się, że wiele osób może się pod tym podpisać, że drugi człowiek nigdy nie przestanie nas zaskakiwać. W pozytywny i negatywny sposób, ale w naszym programie raczej głównie w pozytywny" - mówiła dalej.Właśnie dzięki programom rozrywkowym Julia nauczyła się, jak obcować z kamerą. Dzięki nim zrozumiała, w jaki sposób może prezentować się przed ludźmi. Jedynie pewność siebie przyszła... z czasem."(...) To naprawdę trzeba mieć w sobie dużo odwagi, żeby stanąć na tej legendarnej, dużej scenie. My to tam jesteśmy pikuś, jako jurorzy, ale występujesz z wiedzą, że zaraz zobaczy to pół Polski. Więc myślę, że bym się chyba nie odważyła i dlatego też finalnie nie wywodzę się z żadnego programu talent-show. Nigdy nawet nie próbowałam, bo to się wydawało dla mnie jakieś tak zbyt stresujące" - przyznała się.
Julia Wieniawa nauczyła się na błędach. Dziś postąpiłaby inaczej
Na koniec Julia zachęciła odbiorców do udziału w programie i przyznała, że mając aktualną wiedzę, zmieniłaby podejście i dała sobie szansę na świetlaną przyszłość."(...) Naprawdę nawet warto do nas wpaść i się po prostu zaprezentować, nawet nie myśląc już czysto o wygranej, że trzeba przyjść do programu i od razu go, tylko po prostu potraktować to jako przygodę. Gdybym miała tę wiedzę, którą mam teraz, to bym poszła" - zaapelowała.
Czytaj też:
Wieniawa zapytana o swój majątek. Sprytnie wybrnęła. "Jestem milionerką"
Wieniawa pokazała, jak wygląda jej zwykły dzień. Rozpętała burzę
