Reklama
Reklama

Sypiał z fankami!

22-letni Daniel Radcliffe przyznaje, że u szczytu popularności w pełni korzystał z uroków sławy.

Gwiazdor "Harry'ego Pottera" nie jest już singlem, ale z rozrzewnieniem wspomina czasy, kiedy reguły monogamicznego związku go nie obowiązywały. Podobno zdarzyło mu się kilkakrotnie pójść do łóżka z fanką. "Zawsze byłem bardzo zdenerwowany, bo muszę znać osobę, z którą sypiam. Nawet jeśli chodzi tylko o przygodę na jedną noc, muszę czuć do dziewczyny choć odrobinę sympatii" - zwierzył się.

"Zazwyczaj nie były to więc kompletnie obce fanki. Poza paroma przypadkami, kiedy byłem bardzo pijany" - dodał. To wyznanie nie dziwi. Jakiś czas temu aktor przyznał, że jest uzależniony od alkoholu. Podobno z tego, że ma problem, zdał sobie sprawę w 2009 roku na planie produkcji "Harry Potter i Książę Półkrwi".

Reklama

Hulaszczy tryb życia nie pozostawił jednak w 22-latku najlepszych wspomnień. "Naprawdę cieszy mnie to, że będąc w związku z moją dziewczyną mogę być po prostu miły, a nie wiecznie pijany" - mówi o metamorfozie, jaką przeszedł po poznaniu swojej partnerki, Rosie Coker.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Radcliffe | Harry Potter
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama