Jak podaje Plejada, Tomasz David Malcolm podzielił się w trakcie relacji na Instagramie swoimi planami na przyszłość. Mówił o tym, że planuje w sierpniu wyjazd na wakacje do Hiszpanii. Chciałby również zaoszczędzić pieniądze na college.
Pojawiły się pytania o jego chorobę. Od jakiegoś czasu wiadomo, że chłopak cierpi na zespół Aspergera. Tomek wyjawił, że już w przedszkolu dziwnie się zachowywał i nauczyciele byli podejrzliwi. Na szczęście dość szybko, bo już w wieku 3 lat, zdiagnozowano go.
Gdy miałem trzy lata to w Anglii zdiagnozowano u mnie Aspergera. Było to po tym, jak usiadłem w kokpicie samolotu w Brooklands Museum i pokazałem, co i jak działa. Nauczył mnie tego ojciec
Monika Richardson także skomentowała chorobę syna. Przy okazji matur zamieściła na Instagramie poruszający wpis.
To było 20 lat miłości, walki, szczęścia i pracy. Jestem z Tomka bardzo dumna, z tego, co osiągnął i z tego, jak sobie radzi. Sam fakt, że przystępuje do matury, jest dla mnie dowodem na to, że jego Asperger nie ma nad nami władzy. Od teraz mój syn będzie podejmował własne decyzje, choć zawsze będę go wspierać w 100%. Nie zmienia to faktu, że moja misja wychowawcza jest tutaj bliska końca. Jestem gotowa na nowe w moim życiu i wiem, że Tomek też. Kocham Cię, synku
Kilka lat temu, w rozmowie z Polki.pl, prezenterka podzieliła się swoimi wspomnieniami z okresu, gdy próbowano zdiagnozować jej syna. "Bardzo źle wspominam czas, kiedy próbowaliśmy się z tatą Tomka dowiedzieć, co tak naprawdę dolega naszemu synkowi" - mówiła.
Opowiadała też o porodzie i początkach macierzyństwa. Miała poród kleszczowy, który był dla niej ciężkim przeżyciem.
Miałam ciężki poród kleszczowy. Jako małe dziecko sztywniał i tracił z nami kontakt. Myśleliśmy, że ma padaczkę. Pierwsze USG na drugi dzień po urodzeniu wykazało nieduże niedotlenienie mózgu
Dodała również, że miała wyrzuty sumienia z powodu "inności" syna. Dopiero kiedy poznała diagnozę, odetchnęła.
Mam wyrzuty sumienia z powodu jego inności. Matki zawsze żyją w poczuciu winy, że to one czegoś nie dopatrzyły. Właściwie całe moje życie to walka z tym poczuciem. Kiedy poznaliśmy diagnozę, trochę odetchnęliśmy, wiedzieliśmy przynajmniej jak go wspierać.
***








