5 kwietnia zmarł Krzysztof Krawczyk. Miał 75 lat, jednak od pewnego czasu podupadał na zdrowiu. Nie mógł jednak pozwolić sobie na dłuższy odpoczynek, bo miał na utrzymaniu ponad 20 osób, z którymi nie był nawet spokrewniony. Z pieniędzy zarobionych przez artystę korzystały między innymi trzy siostrzenice Ewy Krawczyk, które już pozakładały własne rodziny.
Piosenkarz, często kosztem własnego zdrowia, pomagał wszystkim: kupił siostrzenicom żony mieszkania i zatrudnił ich mężów jako kierowców lub zaopatrzeniowców. Jedynym członkiem rodziny, który nie dostał od Krzysztofa Krawczyka własnego mieszkania, był jego syn.
Krzysztof junior (sprawdź!), pomieszkujący kątem u wujostwa, od lat cierpi na padaczkę. W 1988 roku, w wyniku wypadku samochodowego, spowodowanego przez Krzysztofa Krawczyka, jego syn odniósł poważne obrażenia pnia mózgu. Krzysztof Krawczyk obwiniał się za chorobę syna, jednak z czasem ich relacje uległy rozluźnieniu. Krzysztof Cywnar, szef Studia Integracji w Łodzi, który opiekuje się synem zmarłego artysty, upatruje w tym winy Ewy Krawczyk. Jak sugeruje, zadbała ona o to, by troska o syna nie przeszkodziła Krzysztofowi Krawczykowi dbać finansowo o jej rodzinę. Jak ujawnił Cwynar, skutecznie odseparowała ojca od syna i latami utrudniała ich kontakty. W rozmowie z dziennikarzami programu „Uwaga” Krzysztof Igor junior potwierdził, że w ostatnich miesiącach życia ojca nie miał z nim żadnego kontaktu, ponieważ uniemożliwiała je Ewa Krawczyk. Po śmierci artysty stanowczo zaleciła pasierbowi rezygnację z wszelkich roszczeń dotyczących spadku po ojcu. Tę rozmowę przypłacił atakiem padaczki…
Krzysztof junior obali testament ojca?
Mimo gróźb ze strony macochy Krzysztof Krawczyk junior postanowił walczyć o zachowek. Jak tłumaczy jego pełnomocniczka, sprawa jest oczywista:
Krzysztof Igor będzie się starał o zachowek, ponieważ jest stale niezdolny do pracy. Przysługuje mu jedna trzecia z całości spadku.
Sąd w Zgierzu powołał biegłych do porównania treści obu testamentów sporządzonych przez Krzysztofa Krawczyka. Pierwszy, spisany w 2002 roku uwzględnia jedynego syna piosenkarza. Drugi, z datą 15 września 2020 roku całkowicie go wyklucza, czyniąc jedyną spadkobierczynią Ewę Krawczyk, jednak nawet w tej sytuacji synowi artysty przysługuje zachowek w wysokości jednej trzeciej spadku.
Jednak, jak donosi tygodnik „Twoje Imperium”, to już nieaktualne. W świetle wątpliwości, jakie pojawiły się względem stanu zdrowia Krzysztofa Krawczyka w tracie spisywania ostatniej woli, wykluczającej jedynego syna, w grę wchodzi już nie jedna trzecia, lecz połowa majątku. Jak ujawnia mecenas Kucwaj-Zarzycka:
Mój klient podjął taką decyzję, gdyż na jaw wyszły istotne okoliczności związane ze stanem zdrowia jego ojca z ostatniego okresu jego życia.
Obalenie testamentu to trudna i skomplikowana sprawa. Przekonał się o tym choćby syn Violetty Villas, która zapisała cały majątek opiekunce, chociaż ta, jak potem wyszło na jaw, znęcała się nad nią. Sprawa ciągnęła się w sądzie latami.
W przypadku sprawy Krawczyków będzie konieczne powołanie biegłych, którzy przestudiują dokumentację medyczną Krzysztofa Krawczyka, szukając oznak jego ewentualnej niepełnej poczytalności w okresie sporządzania drugiego testamentu. Jak przyznaje pełnomocniczka juniora:
W tego typu sprawach opiniowanie przez biegłych lekarzy specjalistów najczęściej jest konieczne.
Jeśli jednak testament uda się obalić, Krzysztofowi juniorowi będzie przysługiwała połowa majątku po ojcu. Być może na decyzji syna artysty zaważyły też względy emocjonalne. Sądowe podważenie ostatniej woli Krzysztofa Krawczyka będzie dla jego syna jasnym potwierdzeniem, że tata o nim nie zapomniał, ani nie przestał go kochać, tylko został zmanipulowany przez innych.

Co wyłączyło Facebooka? Firma wyjaśnia, szef przepraszaZwłoki dziecka w siatce na zakupy. Matka nie przyznała się do porodu





***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/
Tak wygląda nowy grób Krzysztofa Krawczyka. Imponujący pomnikJoan Collins ostro krytykuje gwiazdy, które fundują sobie operacje plastyczne








