Sylwia Madeńska przed naszą kamerą poinformowała swojego byłego chłopaka, że nie zamierza utrzymywać z nim kontaktu. Przez ostatni tydzień spotykała się i uczyła go tańca, bo zobowiązywał ją do tego kontrakt. Jednak po ich odpadnięciu wszystko diametralnie się zmieniło.
"Ograniczenie kontaktu będzie potrzebne, aby bardziej skupić się na sobie i swoich potrzebach. Ostatnie tygodnie to tylko pogoń za treningami. Po rozstaniu nie mieliśmy nawet czasu na przemyślenia. Uważam, że wyciszenie i odcięcie się od siebie pomoże nam zrozumieć czego chcemy" - mówi nam smutna Madeńska. Mikołaj nie do końca zgadza się ze słowami swojej byłej partnerki. Jego zdaniem powinni się teraz regularnie spotykać i spróbować "przepracować" problemy, aby odbudować związek. Jednak tancerka nieoficjalnie obiecała nam, że tym razem postawi na swoim i nie będzie kontaktowa się z Jędruszczakiem.
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:


