Sylwia Grzeszczak nie odebrała prestiżowej nagrody. Znienacka wyjawiła powód nieobecności
Sylwia Grzeszczak cieszy się tak wielką popularnością, że w jej kolekcji nie brakuje naprawdę prestiżowych statuetek. Dopiero co została nagrodzona przez platformę Youtube. Niestety, nie odebrała jej... W tym czasie była zajęta zupełnie innymi sprawami. Już zabrała głos i wszystko wyjawiła.
Singiel "Och i ach", którego zapewne nie zabraknie na nowym krążku Sylwii Grzeszczak, zachwycił w rozgłośniach radiowych i serwisach streamingowych, także w serwisie Youtube. Piosenka cieszyła się tam tak wielką popularnością, że stała się najczęściej słuchanym przez Polaków utworem 2024 roku (165 milionów odtworzeń). Z tego powodu została wyróżniona w ramach YouTube Music Awards. Co ciekawe, piosenkarka dostała nagrodę, ale jej nie odebrała. Przynajmniej nie osobiście...
Sylwia już przerwała milczenie w sprawie swojej nieobecności i w ramach wyjaśnienia udostępniła zdjęcia od profesjonalnego fotografa: "Kilka zdjęć z planu do najnowszego teledysku. To powód, dla którego nie mogłam odebrać wczoraj nagrody od @Youtube za top utwór 2024. To pierwsze takie nagrody w Polsce!" - napisała, dając ludziom do zrozumienia, że prace nad nowymi materiałami trwają na całego.
Oczywiście Sylwia nie zapomniała, by na miejsce wysłać swojego przedstawiciela, który nagrodę odebrał - i przekazał w jej ręce. Za wyróżnienie serdecznie podziękowała:
"To już oficjalne - Warner Music Poland odebrał nagrodę za moją piosenkę jako TOP SONG 2024 od YouTube! To naprawdę wyjątkowe wyróżnienie, szczególnie od tak globalnej platformy, jak YouTube. Chcę Wam powiedzieć jedno wielkie DZIĘKUJĘ - za każdy odsłuch, każdy komentarz, każde udostępnienie... Bez Was to nie byłoby możliwe. (...)" - napisała.
"To nasz wspólny sukces - i dziś świętujemy go razem! Skomponowaliśmy grubego bangera!" - dodała, by następnie wśród osób, którym jest wdzięczna wymienić byłego męża - Marcina Libera.
Jeśli ktokolwiek w tej sytuacji mógłby sądzić, że między Sylwią a byłym partnerem coś jeszcze może zaistnieć - to nic bardziej mylnego. Dawni zakochani stale powtarzają, że choć ich drogi zawodowe się rozeszły, to muzycznie nadal są ze sobą blisko związani.
Ponadto Sylwia Grzeszczak znów jest zakochana. Piosenkarka od pewnego czasu spotyka się z biznesmenem Maciejem Buzałą, który jest znany w show-biznesie. Mężczyzna był już w związkach z Blanką Lipińską i Anną Karwan.
Czytaj też:
Grzeszczak potwierdziła doniesienia w sprawie nowego ukochanego. To jednak nie były plotki
Ledwo co rozstał się z Grzeszczak, a już wspomina o kolejnej kobiecie. Liber nie kryje oczarowania
