Swój związek długo trzymali w sekrecie. Gdy się ujawnili, wszystko się posypało

Agnieszka Wagner od dzieciństwa, czyli swoich początków w zespole Gawęda, jest związana z show-biznesem. Lata spędzone w branży nauczyły ją ostrożności.  Dlatego zadbała o to, by oprócz studiów aktorskich skończyć jeszcze ekonomię oraz historię sztuki na Uniwersytecie Warszawskim.

Klasyczna uroda i aktorski talent Agnieszki Wagner przyciągały uwagę. Posypały się propozycje z kraju i zagranicy, a mężczyźni tracili dla niej głowy. Piotr Adamczyk z miejsca się z niej zakochał podczas wspólnych prób do inscenizacji sztuki Gabrieli Zapolskiej dla Teatru Telewizji. Był jeszcze wtedy studentem, a ona, ciut starsza, stawiała pierwsze kroki w zawodzie.

Adamczyk wytrwale adorował ukochaną i obsypywał ją kwiatami, jednak mało kto wtedy o tym wiedział, bo swój związek trzymali w tajemnicy. Jak wtedy tłumaczył aktor, cytowany przez portal Plotek:

"Uważam, że jeżeli aktor sprzeda całą swoją prywatność, przestaje być interesujący dla widza. Ktoś, kto mnie ogląda, nie musi przecież wiedzieć, jak ma na imię moja dziewczyna, co lubię jeść na śniadanie i jakiego koloru jest moja pościel".

Historia polskiego show biznesu usiana jest związkami, które nie przetrwały zainteresowania mediów. Krótko po tym, gdy Wagner i Adamczyk pojawili się razem na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 1997 roku, nastąpiło rozstanie.

Ponoć na tamtym etapie życie ich priorytety się rozmijały. Wagner zaczynała coraz poważniej myśleć o rodzinie i ostatecznie wybrała mężczyznę spoza show-biznesu. Z Jerzym Jurczyńskim, byłym już rzecznikiem klubu piłkarskiego Wisły Kraków, dochowała się córki, Heleny. Jej narodziny ostatecznie przekonały aktorkę, że prawdziwe życie toczy się poza blaskiem fleszy. Jak wyznała, cytowana przez "Życie na gorąco":

"Dziecko to jest taki stały, najjaśniejszy punkt w moim świecie. Cały świat się wokół niego obraca".

Z Adamczykiem do tej pory utrzymuje przyjazne relacje. Kilka lat temu zagrali nawet małżeństwo w filmie Marka Pieprzycy.

Agnieszka Wagner lubi podkreślać w wywiadach, że zależy jej na tym, by być postrzeganą przez pryzmat ról, a nie urody i życia prywatnego. Unika bankietów, czerwonych dywanów, rzadko i niechętnie udziela wywiadów, nie ma profilu na Instagramie, a po mieście porusza się tramwajem. Jak wyjawiła, cytowana przez tygodnik "Życie na gorąco":

"Nie mam ambicji, żeby było mnie wszędzie pełno, nie muszę "wyskakiwać z lodówki" przy każdym jej otwarciu".

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Gwiazda "Listów do M." przyłapana w centrum stolicy. Ten widok zaskoczył wielu

Lata temu tworzyli jedną z najbardziej zgranych par w show-biznesie. Do tej pory nie wiadomo, co ich poróżniło