Reklama
Reklama

Smutna prawda o rodzinie Meghan Markle. Ekspert nie ma żadnych wątpliwości

Wielbiciele royalsów nie mogą ostatnio narzekać na nudę. Choć emocje po uroczystej koronacji króla Karola III jeszcze nie opadły, wokół członków rodziny królewskiej wciąż wybuchają kolejne afery. Niedawno brytyjskie media znów skupiły się na Meghan Markle, która nie dość, że skłócona jest z rodziną męża, jest także w konflikcie ze swoją przyrodnią siostrą...

Meghan Markle nie potrafi pogodzić się z przyrodnią siostrą

Sprawa między Meghan Markle a Samanthą Grant to kolejna głośna sprawa sądowa, o której głośno było ostatnio w mediach skupionych wokół rodziny królewskiej. Żona księcia Harry'ego parę miesięcy temu została oskarżona przez siostrę za składanie "ewidentnie fałszywych i złośliwych oświadczeń" na "oczach całego świata". Kontrowersje wzbudził fragment głośnego wywiadu, którego księżna udzieliła Oprah Winfrey w 2021 roku.

Reklama

W trakcie rozmowy z prowadzącą aktorką stwierdziła, że jest jedynaczką, czym mocno podpadła swojej przyrodniej siostrze.  Sprawa jednak się nie odbyła, bowiem sędzia z Florydy odrzucił pozew sądowy. Jednak niesmak pozostał, a Meghan i Samantha wciąż nie potrafią dojść do porozumienia. Czy kiedykolwiek zakopią topór wojenny? Według jednego z ekspertów od mowy ciała - nie ma na to szans.

Samantha Grant i Meghan Markle nigdy się nie pogodzą?

Siostra księżnej Sussexu, podczas wywiadu, którego udzieliła jednej z australijskich stacji telewizyjnych, przyznała jasno i wyraźnie, że nie ma zamiaru godzić się z Meghan Markle. Jak zapewnia specjalista od mowy niewerbalnej - videobloger i influencer Bedros "Spidey" Akkelian - świadczyć o tym mogą nie tylko jej słowa, ale także gesty.


Analizując zachowanie Samanthy w trakcie nagrań telewizyjnych i rozmów z dziennikarzami ekspert ocenił, że przyrodnia siostra księcia Harry'ego już dawno zdała sobie sprawę z tego, że relacji z aktorką nie da się naprawić.

Kobieta zapytana o to, czy chciałaby kiedykolwiek porozmawiać z siostrą, powiedziała, że uważa takie spotkanie za "bardzo małe prawdopodobne".

"Nie sądzę, żeby zrobiła to bez ukrytego motywu. Nie sądzę także, by ta kobieta była zdolna do jakiejkolwiek empatii, wyrzutów sumienia, wstydu i pozostałych ludzkich odruchów. Nie sądzę, była kiedykolwiek w stanie mnie przeprosić" - podsumowała Samatha Grant na antenie Channel 7.

Rodzina chciała skompromitować Meghan Markle

Niedawno oliwy do ognia dodał także ojciec i brat księżnej, którzy wystąpili w filmie dokumentalnym przedstawiającym Amerykankę w dość niekorzystnym świetle.

"Meghan Markle, jakiej nie znacie. Po raz pierwszy cała rodzina Markle jednoczy się z niezwykłym przesłaniem, a to wszystko w przeddzień koronacji króla Karola III. Te niepublikowane materiały zadziwią świat!" - reklamowała program stacja 7 news.

Co pojawiło się w nagraniach? Rodzina księżnej Sussexu, zarzucała Meghan między innymi to, że "gdyby nie pomoc ojca, nadal byłaby tylko kelnerką". Oprócz tego w dokumencie można było usłyszeć opinię Samanthy Markle, która relację siostry z księciem Harrym określała mianem "niezwykle toksycznej".

Zobacz też:

Książę William nagrodził Jasona Knaufa. Były sekretarz Sussexów odszedł w atmosferze skandalu

Książę Harry niespodziewanie odwiedził Pałac Buckingham. Nie spieszyło mu się do Meghan Markle - pomponik.pl

Edward Miszczak: Budujemy nowy kształt oglądania seriali w Polsce



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle | Samantha Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy