Była wiceprezes banków BPH oraz Pekao S.A. podejrzewana była o zlecanie szkoleń związanej z Kammelem spółce Sparrow, na konto której w 2008 roku miało wpłynąć ok. 10 mln zł.
Jak podaje miesięcznik "Press", "prokuratura nie dopatrzyła się w tym znamion czynu zabronionego".
W wyniku afery, potocznie nazywanej "Kammelgate", prezenter stracił pracę i kontrakt gwiazdorski w Telewizji Polskiej, do dzisiaj mająć problemy z etatem w mediach.
Karolina Korwin-Piotrowska twierdzi, że Kammel żąda zbyt wysokich stawek za swoją pracę. Jest jednak pewna, że wróci on na antenę. "Jest ambitny i pracowity. Doskonale panuje nad widownią" - mówi w rozmowie z miesięcznikiem "Press".
Tomka prawdopodobnie zatrudni Polsat - prezenter jest już po nagraniu pilotażowego odcinka programu "Kammel do wynajęcia" dla słonecznej stacji.
"Myślę, że odnajdzie się w naszej stacji i wzbudzi sympatię widzów" - mówi Nina Terentiew, wiceprezes Polsatu ds. programowych.
