Reklama
Reklama

Skrytykowała Rozenek. Miażdżąca odpowiedź celebrytki

Małgorzata Rozenek ostro odpowiedziała jednej ze swoich obserwatorek. Kobieta zarzuca celebrytce, że pojechała do Tajlandii i nie wychodzi z hotelu. Dodała, że Majdany "tak naprawdę nie wiedzą, gdzie są i po co, no jedynie zaszpanować".

Małgorzata Rozenek razem z mężem, Radosławem Majdanem udali się na wakację na Phuket w Tajlandii. Para odpoczywa, zbiera siły i jak zwykle relacjonuje swój pobyt na Instagramie. 

Pod ostatnim zdjęciem Perfekcyjnej Pani Domu pojawiły się komentarze jej fanów, którzy uważają, że para zamiast zwiedzać piękną wyspę, siedzi w hotelu i nagrywa filmiki do mediów społecznościowych. 

Małgorzata Rozenek odpowiada na hejt

"Mam wrażenie, że Państwo nie wychodzą poza kompleks hotelowy? Czy to mylne wrażenie?" - napisała jedna z internautek. Małgorzata Rozenek wyjaśniła, że mylne, ale nie do końca. "Mamy w końcu pandemię, więc nie chcemy narażać się niepotrzebnie na zarażenie" - podsumowała.

Reklama

Jednak to nie koniec nieprzyjemnych komentarzy. Inna fanka postanowiła mocno dopiec celebrytce i napisała, że Majdanowie pojechali do Tajlandii tylko po to, żeby "zaszpanować". 

Małgorzata Rozenek wdała się w dyskusję i odpisała równie ostro. "Tobie nie trzeba (jak widać) jechać do hotelu na miesiąc, żeby dostać "pi*rdolca" jak to nazywasz".

Wyjaśniła również, że hejt, z którym się spotyka jest częścią jej pracy. Nauczyła się oddzielać konstruktywną krytykę od tej, "która miała tylko zepsuć humor". 

***

Zobacz także:

Katy Perry pokazała się topless! Orlando Bloom komentuje

Henryk Gołębiewski jest aktorem i montuje klimatyzacje. Nie zależy mu na bogactwie

Celine Dion poważnie chora. Odwołała koncerty i wydała oświadczenie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek | Radosław Majdan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy