Reklama
Reklama

Skandal w rodzinie Kory. Najstarszy syn gwiazdy oskarża Sipowicza. Mówi, czego dowiedział się o ojczymie

Jakiś czas temu do mediów trafiła informacja o planach związanych z realizacją filmowej biografii Kory Jackowskiej. Szybko okazało się jednak, że pomysł ten utrzymywany był w tajemnicy nawet przed najbliższymi członkami jej rodziny. Najstarszy syn gwiazdy ujawnił, że wszystko zostało ustalone za plecami spadkobierców, obwiniając o to Kamila Sipowicza. "Moi prawnicy podjęli już stosowne działania" - oznajmił Mateusz Jackowski.

Niedawno na rynku pojawiła się biografia Olgi "Kory" Jackowskiej, której autorką jest Katarzyna Kubisiowska. Kilka tygodniu później do mediów trafiła informacja, że już planowana jest realizacja filmu o życiu gwiazdy Manaamu. 

O planach tych poinformowało wydawnictwo, które opublikowało wspomnianą biografię piosenkarki. Wywołało to sporą aferę, bowiem okazało się, że rodzina artystki nie miała o niczym pojęcia.

Reklama

Afera wokół filmu o Korze. Rodzina o niczym nie wiedziała

Partnerka Szymona Sipowicza wyznała, że "spadkobiercy Kory dowiedzieli się o tym pomyśle z Facebooka". 

Portal shownews.pl potwierdza, że faktycznie "z rozmów na ten temat wykluczono dwóch synów Kory". 

"Kora nie pozostawiła żadnego testamentu, który namaścił Kamila Sipowicza jako jedynego spadkobiercę. Prawa do wszystkich dokumentów, zdjęć, ubrań, po prostu całej schedy i majątku posiadają po równo Kamil, jego syn Szymon oraz syn Kory z jej związku z Markiem Jackowskim, Mateusz" - zdradził informator portalu.

Teraz głos w sprawie zabrał Mateusz Jackowski, najstarszy syn piosenkarki. Ten przyznał, że nie ma nic przeciwko, aby twórczość jego mamy była popularyzowana, ale chciałby mieć jednak wpływ na to, co pojawia się na rynku. Biografii autorstwa Kubisiowskiej zarzuca to, że pojawiło się w niej "wiele nieścisłości". 

Mateusz Jackowski jest oburzony. Oskarża Sipowicza! "Prawnicy podjęli działania"

W przypadku planowanego filmu o jego matce ma jednak jeszcze więcej zastrzeżeń. Mężczyzna jest oburzony tym, że za jego plecami wszelkie rozmowy prowadzi wyłącznie Kamil Sipowicz. 

"W osłupienie wprawiły mnie wypowiedzi Kubisiowskiej, że ma już wybrane jakieś reżyserki i nawet myśli o odtwórczyni głównej roli! W tym kontekście jestem też zaniepokojony informacją, którą ostatnio uzyskałem, że również Kamil Sipowicz podpisał umowę z firmą na produkcję wspomnianych filmów, bezprawnie twierdząc, że występuje w imieniu moim i rodziny" - mówi w rozmowie z shownews.pl, dodając że jego "prawnicy podjęli już stosowne działania". 

Zobacz też:

Kamil Sipowicz: Sekretny ślub z kochanką, a teraz taka sensacja. Plotki o Korze to prawda 

Kamil Sipowicz po latach wyznał, jak upokorzyła go Kora. Zdradziła go z żonatym mężczyzną

Powstanie film o Oldze "Korze" Jackowskiej. Rodzina dowiedziała się o tym z mediów

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kamil Sipowicz | Kora | Mateusz Jackowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama