Reklama
Reklama

Skandal na Wyspach. Król Karol III poważnie rozsierdził ludzi. To się w głowie nie mieści

Karol III zasiadł na tronie niedługo po śmierci królowej Elżbiety II, która sprawowała swój urząd najdłużej w historii Wielkiej Brytanii, a mianowicie ponad 70 lat. W maju 2023 roku został oficjalnie ukoronowany i wdrożył wiele własnych inicjatyw. Teraz zrobił jednak coś, co mocno rozzłościło ludzi. Oto szczegóły...

Karol III przeznaczy miliony na portrety. W dobie kryzysu podjął ryzykowną decyzję

Karol III, idąc tropem swojej matki, chce sprawić, aby jego wizerunek wisiał w każdej ważnej placówce w kraju - od szkół, po urzędy, szpitale, komendy policji czy remizy strażackie. Chociaż wydawać by się mogło, że to dobre posunięcie, Karol wybrał na nie niewłaściwy moment. Ogłosił bowiem rządowy program, dzięki któremu wyżej wymienione jednostki będą mogły wystąpić o dofinansowanie zakupu portretu króla. Takie posunięcie będzie kosztowało Brytyjczyków, aż 8 milionów funtów, które zostaną przekazane wnioskodawcom z pieniędzy publicznych.

Reklama

To jednak nie wszystko, król ma również zamiar udzielić dotacji również urzędom gminy, radom miejskim, gminnym, a nawet parafialnym.

"Wstąpienie na tron Jego Królewskiej Mości wyznaczyło początek nowego panowania, a rząd Wielkiej Brytanii uważa za słuszne, aby władze publiczne miały możliwość upamiętnienia tej chwili, wzmocnienia dumy obywatelskiej i odzwierciedlenia nowej ery w naszej historii" - wybrzmiewa oficjalny komunikat.

Karol krytykowany za swoje decyzje. Wydawanie publicznych pieniędzy wzbudza kontrowersje

Posunięcia Karola III nie podobają się części jego poddanych, którzy z przerażeniem obserwują, jak rosną podatki, co przekłada się na codzienne funkcjonowanie Brytyjczyków. Okazuje się, że wielu z nich negatywnie zapatruje się na "wciskanie" wizerunku króla do instytucji państwowych. Wszystko przez problemy finansowe namnażające się w kraju.

Grupa Republic, do kórej należą przeciwnicy monarcii, z oburzeniem odpowiedziała na postanowienie króla, zaznaczając, że byłoby dużo lepiej, gdyby państwowe pieniądze trafiły do placówek, w których są naprawdę potrzebne. Wśród nich wskazali m.in.. szkoły i szpitale, które borykają się z problemami budżetowymi.

"Gdy większość lokalnych rad podnosi podatki i tnie usługi publiczne, gdy szkoły i szpitale borykają się z trudnościami, wydanie nawet jednego funta na ten nonsens byłoby o jeden funt za dużo" - oznajmił dyrektor generalny Republic, Graham Smith.

Zobacz też:

Szokujące wieści zza wielkiej wody. Harry został oszukany przez króla

Szokujące zachowanie Harry’ego. Obraził staruszka tuż przed świętami i stracił ukochaną

Karol III nie zaprosił Harry’ego na ważną kolację. Bał się, że ujawni wszystkie jego tajemnice...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Król Karol III
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama