Były lider zespołu Czerwone Gitary jesienią ubiegłego roku rozwiódł się ze swoją żoną, Elżbietą, z którą już od dłuższego czasu nic go nie łączyło.
Krajewski przyjechał wówczas na chwilę do Polski, by definitywnie zakończyć tę sprawę.
Wygląda na to, że nieprędko znów go zobaczymy w kraju.
Jak dowiedział się "Super Express", teraz to Stany Zjednoczone są jego domem i nie zanosi się, by miało się to zmienić.
"On tu czuje się wolnym człowiekiem. Przeżywa drugą młodość. Dzięki muzyce i kobiecie, która otacza go wszelką opieką i darzy uczuciem" - zdradza tabloidowi znajomy Krajewskiego.
Owa kobieta to milionerka o imieniu Helena, która przez wiele lat była fanką Czerwonych Gitar. Para poznała się podczas realizacji filmu o Krzysztofie Klenczonie.
To właśnie w jej willi w New Jersey Krajewski może spokojnie pracować i odpoczywać.
Chyba nie ma się co dziwić, że artysta nie ma zamiaru wracać do Polski...
Zobacz również:

***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:








