Wymiana zdań między paniami była naprawdę ostra! Opozda znana jest ze swojej miłości do zwierzaków, a pieska, który poróżnił ją z koleżanką przywiozła aż zza granicy, żeby zapewnić mu dobre życie. Kiedy więc okazało się, że nie zagrzał on miejsca u nowej właścicielki, którą była Kubicka, wpadła we wściekłość.
Modelka próbowała tłumaczyć, że piesek była agresywny, więc trafił do jej koleżanki, jednak nie chciała podać Opoździe kontaktu do nowej właścicielki. Oskarżyła ją także o szukanie rozgłosu!
Do konfliktu włączyła się nawet Joanna Krupa, która stanęła po stronie ukochanej Królikowskiego i kazała Sandrze "przestać robić z siebie ofiarę i powiedzieć, gdzie jest pies".
Afera dobiegła końca, ale niechęć pomiędzy byłymi koleżankami została.
W ten weekend Joanna Opozda bierze ślub z Antonim Królikowskim! Z tej okazji postanowiliśmy spytać Kubicką, czego by życzyła swojej byłej przyjaciółce, gdyby byłą zaproszona.
Życzę Ci szczęścia, spokoju duszy przede wszystkim i żebyś starała się zrozumieć drugą osobę i wysłuchała jej strony również. Bo związek to kompromis, przyjaźń tez!
- powiedziała zgryźliwie Sandra.
Zapytana o to, czy wybaczyła Opoździe aferę, odpowiedziała gorzko.
Wybaczam wszystkim. Wybaczam, nie zapominam!
Nie zabrzmiał to zbyt przyjaźnie...












