Aktorka jest uważana za jedną z najpiękniejszych kobiet na świecie. Nawet kiedy nie ma na sobie makijażu, prezentuje się rewelacyjnie. Wiele osób jest zdania, że zdecydowanie wygląda młodziej niż pokazuje to metryka.
Okazuje się, że ona sama niedawno zaczęła dostrzegać skutki upływającego czasu. "Przez lata żyłam w biegu i nie zastanawiałam się, jak wyglądam. Nagle, przed pięćdziesiątką, spojrzałam w lustro i przestraszyłam się! Nie poznałam siebie. To nie ta kobieta, którą pamiętam. Niestety, z dnia na dzień jest coraz gorzej" - powiedziała w jednym z wywiadów.
Dodała, że od tego czasu stara się nie patrzeć zbyt często w lustro. Jest wdzięczna swojemu mężowi, że dodaje jej otuchy na każdym kroku i prawi jej komplementy. "On przywraca mi wiarę w siebie" - wyznała.
Uważacie, że ma się czym martwić?
Zobacz również:
