Od kilku miesięcy chłopak mieszka z ojcem w Londynie. Po tym, jak uciekł od znanej matki, twierdząc, że zmusza go do "niewolniczej pracy", nowojorski sąd właśnie w ten sposób rozstrzygnął kwestię miejsca zamieszkania 16-latka.
Jego relacja z ojcem jest wyjątkowo przyjacielska. Panowie spędzają razem sporo czasu, relaksując się m.in. przy pomocy alkoholu i skrętów z marihuany. Sprawę na policję zgłosili w końcu zaniepokojeni sąsiedzi. Gdy ta 22 listopada wkroczyła do domu reżysera w północnej części miasta, chłopak przyłapany został na gorącym uczynku, próbując pozbyć się trzymanej w plecaku marihuany.
Na razie całego incydentu nie skomentował ojciec chłopca, zrobiła to Madonna, podkreślając, że w tych trudnych chwilach wspiera swojego syna całym sercem.
"Bardzo proszę o uszanowanie naszej prywatności w tym czasie" - napisała w oficjalnym oświadczeniu. "Bardzo kocham swojego syna. Zrobię więc wszystko, by okazać mu wsparcie, którego potrzebuje".
Mieszkając z matką, chłopak musiał pracować za kulisami jej tras koncertowych, uczyć się, chodzić na lekcje muzyki. W końcu zbuntował się i uciekł do ojca. Ten przyjął go z otwartymi ramionami. Sąd sprawę rozstrzygnął na korzyść reżysera.
***
Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:
