Robert Motyka z "Paranienormalnych": Dramatyczne chwile w domu kabareciarza. "Walczyliśmy o niego 8 dni..."

Oprac.: Barbara Mazur

Robert Motyka: www.instagram.com/robert_motyka_official/
Robert Motyka: www.instagram.com/robert_motyka_official/Fot. Gerard/REPORTEREast News

Robert Motyka z "Paranienormalnych" wspomina wypadek syna: "Walczyliśmy o niego 8 dni..."

Wydawało mi się, że moja mama nigdy nie umrze, a się okazało, że po prostu z dnia na dzień jej nie ma i to był dla mnie ogromny wstrząs. Myślę, że nawet teraz mam ten temat nieprzerobiony. To spowodowało, że ja się nagle zatrzymałem w tym ferworze pracy, bo jestem pracoholikiem i zrozumiałem, że nic nie jest wieczne
wyznał kabareciarz.
Jak urodził się mój syn, to ja w zasadzie byłem takim młodym chłopakiem, który miał 25 lat, właśnie wszedł w środowisko radiowe, byłem dj'em, chciałem bardzo jak najszybciej się wszystkiego nauczyć i robić w najlepszej rozgłośni w kraju (...) To było fantastyczne przeżycie, byłem też przy porodzie, widziałem jak on przychodził na świat, ale sam jeszcze byłem dzieciakiem
tłumaczył Robert.
Bardzo tragiczny, na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Na początku wyglądało to bardzo źle, więc tak naprawdę walczyliśmy o jego życie przez osiem dni. Kiedy się wybudził ze śpiączki, okazało się, że jednak przeżyje, to to był dla mnie i dla mojej żony ogromny wstrząs, który spowodował, że kompletnie inaczej patrzę na świat, na siebie. Od tamtej pory, bo to wydarzyło się rok temu, kocham wszystkich, lubię ich przytulać
dodał Motyka.
Robert Motyka "Paranienormalni"
Robert Motyka "Paranienormalni"Fot. Gerard/REPORTEREast News
"Paranienormalni"
"Paranienormalni"Jordan KrzemińskiAKPA
Robert Motyka w 2014 r.
Robert Motyka w 2014 r.Pawel WrzecionMWMedia
Karolina Pisarek o konflikcie z Wiśniewskim. Obiecuje, że wybuchnie wkrótce!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?