„Pytanie na śniadanie”, poranny program Dwójki uchodzi za wdzięczny temat kpin, żartów i memów. Spora w tym zasługa prowadzących, którzy z niezrozumiałym uporem popisują się ignorancja i nieprzygotowaniem. Pamiętne okazało się wydanie, w którym Tomasz Kammel pocił się nad obliczeniem BMI poprzez dzielenie masy ciała przez wzrost do kwadratu. Z pomocą kalkulatora nie dał rady, a kiedy poprosił o kartkę i długopis, stało się jasne, że widzowie ani internauci mu nie odpuszczą.
W minioną niedzielę zaś spektakularnie podłożyli się Małgorzata Opczowska i Robert El Gendy, promując szkodliwe dla zdrowia mity na temat alkoholu i próbując przekonać zaproszonych do studia ekspertów, że abstynencja jest przereklamowana.
Opczowska i El Gendy promują "prozdrowotne" działanie alkoholu
Robert El Gendy popisał się hipotezą, jakoby weekendowe upijanie się miało być dużo zdrowsze niż codzienne picie alkoholu w małych ilościach. Terapeuta Robert Rutkowski sprawiał wrażenie człowieka, który ma wielką nadzieję, że się przesłyszał. Jak podkreślił:
Nie ma bezpiecznej ilości alkoholu, to musi wybrzmieć jasno i czytelnie. Minimalna ilość alkoholu może spowodować bardzo poważne zmiany. Alkohol jest bardzo silnym środkiem depresjogennym.
Opczowska postanowiła przyjść na odsiecz swojemu telewizyjnemu partnerowi i zaczęła mówić o Francuzach, którzy wykorzystują dobroczynne, jej zdaniem, działanie czerwonego wina. Jak wyjaśnił internista, Michał Mularczyk, ten mit został już dawno obalony w toku badań:
Mają największą ilość marskości wątroby i innych chorób przewodu pokarmowego. Nie zdajemy sobie sprawy, że trujemy bakterie jelitowe.
Ponieważ jednak prowadzący ciągle się nie poddawali i dalej próbowali forsować swoje opinie na temat prozdrowotnych zalet czerwonego wina pitego w niewielkich ilościach, specjalista od spraw uzależnień postanowił wyrazić się jasno i dobitnie:
To mistyfikacja, mit podtrzymywany przez lobby alkoholowe. Niektórzy lekarze powtarzają te brednie. Biję się w pierś jako przedstawiciel branży medycznej. Ukazują się książki ludzi z tytułami naukowymi, którzy piszą takie głupoty, że to się w głowie nie mieści.
Małgosi i Roberta raczej nie przekonał. Podobnie jak, zapewne, wielu spośród widzów…
Zobacz też:
Katarzyna Cichopek ma już nowe mieszkanie. Luksus z każdej strony
Wszyscy mężowie Izabelli Scorupco. Kim byli partnerzy gwiazdy?
***








