Marta Kaczyńska jest nie tylko prawniczką, ale także felietonistką, która regularnie publikuje swoje teksty w tygodniku "W sieci". Ostatni z jej felietonów wywołał prawdziwe poruszenie, gdyż nikt nie podejrzewał siostrzenicy Jarosława Kaczyńskiego o interesowanie się sytuacją polskich rozgłośni radiowych.
Marta zauważyła bowiem, że nasze rodzime radia lubują się w nadawaniu piosenek zagranicznych artystów. Oczywiście polskie utwory również są grane, ale według Kaczyńskiej stanowią one zbyt małą powierzchnię czasu antenowy.
Przykładna obywatelka i miłośniczka polskiej ziemi postanowiła zaapelować do rozgłośni radiowych, by w dobie pandemii wspierali naszych rodzimych artystów.
"W dobie pandemii zwiększenie polskojęzycznych utworów wydaje się właściwym rozwiązaniem, mającym na celu wsparcie rodzimego środowiska muzycznego, które już od roku funkcjonuje w znacznie ograniczonym zakresie" - czytamy w felietonie Kaczyńskiej.
Marta podkreśla, że radio jest lepsze niż platformy streamingowe, gdyż podaje słuchaczom wiele nowych i aktualnych informacji.
A wy chcielibyście, żeby w radiach było więcej polskiej muzyki?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
