Dobiegający pięćdziesiątki Przemysław Saleta od pewnego czasu rzadko bywa w Polsce, bo żyje w Tajlandii. Chyba jednak nie tam znalazł nową miłość. Z piękną i znacznie młodszą długowłosą brunetką u boku widziano boksera niedawno w studiu "Dzień Dobry TVN".
Pięściarz gościł w programie, jednak na wizji wystąpił sam, bez towarzyszki. Ale to nie przeszkodziło wiecznie koczującym pod siedzibą telewizji fotografom zrobić parze czułe zdjęcia.
- To dla mnie naprawdę ktoś ważny - wyznał "Twojemu Imperium" bokser, gdy dziennikarze do niego zadzwonili - Jednak nie chcę o tym za dużo mówić. Może przyjdzie czas na wspólne oficjalne wyjścia...
W życiu uczuciowym Salety nie brakowało turbulencji, ma on za sobą dwa małżeństwa i długi nieoficjalny związek.
Kiedyś chętnie dzielił się swym życiem prywatnym, dziś bardziej waży słowa. Czyżby bał się, że zapeszy, za wcześnie mówiąc o nowej ukochanej?
Kim więc ona jest? Jak dowiedzieli się dziennikarze tygodnika, to tancerka baletowa pochodząca z Moskwy. Mieszka w Krakowie, gdzie uczy baletu.
Czy dla niej Saleta częściej będzie gościł w Polsce? Teraz wyjechał do Tajlandii. Tęsknota szybko każe mu wrócić?
***Zobacz więcej materiałów
