Kurdej-Szatan zakończyła 2021 rok z kryzysem wizerunkowym!
Barbara Kurdej-Szatan kilka tygodni temu wywołała ogromny kryzys wizerunkowy. Trudno bowiem zapomnieć o jej słowach, skierowanych pod adresem funkcjonariuszy Straży Granicznej.
W tym gorącym okresie, wielu celebrytów wypowiadało się na temat wydarzeń na polsko-białoruskiej granicy, jednakże to właśnie Basia "oberwała" najbardziej za swoje słowa.Gwiazda reklamy popularnej sieci komórkowej nie przebierała w słowach. Stwierdziła, że funkcjonariusze Straży Granicznej są "maszynami bez mózgu, które ślepo wykonują rozkazy". Aktorka kilkukrotnie przepraszała później za swoje słowa, twierdząc, że były wypowiedziane w ogromnych emocjach.Nie wszystkich jednak przekonały jej tłumaczenia, a wizerunek celebrytki mocno ucierpiał. Była bowiem jedną z najczęściej krytykowanych i komentowanych osób publicznych pod koniec ubiegłego roku.Kurdej-Szatan finalnie stwierdziła jednak, że "nie żałuje, że wydarzyło się, jak się wydarzyło", bo zmęczona już była swoim poprawnym wizerunkiem. W wywiadzie dla "Żurnalisty" dodała nawet, że ocieplanie wizerunku "ma w d*pie".Wbrew prognozom ekspertów, Barbara nie straciła jednak wszystkich propozycji zawodowych, choć musiała się pożegnać z kilkoma kontraktami. Straciła m.in. pracę w "M jak miłość", o czym dowiedziała się z Twittera Jacka Kurskiego.
"Projekt Cupid" z Przemysławem Kossakowskim
Wszystko wskazuje jednak na to, że aktorka wychodzi na prostą, bo niedawno otrzymała nową propozycją pracy w TTV. Okazało się, że wraz z Przemysławem Kossakowskim poprowadzi "Projekt Cupid", który będzie pokazywał poszukiwania miłości przez osoby niepełnosprawne.
To wspaniały mądry program, który uczy akceptacji i pokazuje, że osoby z niepełnosprawnością mają takie samo prawo do miłości i bliskości jak wszyscy
Na planie programu towarzyszyć jej będzie były mąż Martyny Wojciechowskiej, o którym również szumnie rozpisywały się portale w zeszłym roku. Dziennikarz ma już doświadczenie w prowadzeniu tego typu formatów. Jego program "Down the road" zyskał ogromną sympatię widzów.Okazało się, że Basia i Przemek stworzyli udany duet. Kurdej-Szatan kilkukrotnie zachwycała się w wywiadach, że dobrze współpracowało jej się z "Kosą".
I ja, i Przemek pełnimy tylko rolę łączników. Byliśmy z naszymi bohaterami w najważniejszych momentach, by ich wesprzeć. To było piękne, wartościowe i wzruszające przeżycie i cieszę się, że mogłabym być częścią tego projektu. Praca z Przemkiem to sama przyjemność
"Kosa" załatwił jej pracę?!
Wiele wskazuje na to, że Przemysław podziela zdanie Barbary, bowiem to m.in. dzięki niemu pojawiła się w programie! Kossakowski w rozmowie z "Party" przyznał, że rekomendował kandydaturę Basi na stanowisko współprowadzącej.
Basia była dla mnie pierwszym typem. Rekomendowałem właśnie ją. Nie chcę powiedzieć, że ja ją wybrałem, nie mam aż takiej władzy. Ale pytano mnie, więc wskazałem na nią
Jesteście zaskoczeni?
Zobacz też:Barbara Kurdej-Szatan bryluje u boku Kossakowskiego. Postawiła na głębokie rozcięcie...Barbara Kurdej-Szatan jest zachwycona Kossakowskim! Te słowa wiele mówią!ADAM NIEDZIELSKI: W TYM TYGODNIU CZEKAJĄ NAS KOLEJNE SPADKI LICZBY ZAKAŻEŃ
Koronawirus w Polsce dzisiaj. Ile nowych przypadków? Dane Ministerstwa Zdrowia z niedzieli 13 lutego
