Nowy rok znany choreograf będzie zaczynał dość nerwowo.
Jego firma Egurrola Dance Studio znalazła się na celowniku Centralnego Biura Śledczego. Sprawą zajęła się też Prokuratura Apelacyjna w Lublinie.
"Stosowne zawiadomienie dostaliśmy od Centralnego Biura Śledczego. Sprawą zajmujemy się od stycznia zeszłego roku. Śledztwo w dalszym ciągu jest prowadzone. Obecnie trwają czynności żmudne i niezwykle czasochłonne, które polegają na analizie dokumentacji finansowej i księgowej - wyjaśnia w rozmowie z "Super Expresem" Andrzej Markowski, zastępca prokuratora apelacyjnego, nadzorujący pracę Wydziału V do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji.
O jakie nieprawidłowości chodzi?
"To są kwestie związane z Kodeksem karnym skarbowym, kwestie związane z uszczuplaniem danin na rzecz Skarbu Państwa, czyli inaczej mówiąc podatków" - wyjaśnia prokurator.
Na tym etapie śledztwa nie można jeszcze stwierdzić, czy do nieprawidłowości doszło w wyniku celowego działania, czy po prostu błędu.
Sam zainteresowany wydaje się być tą całą sytuacją dość mocno zaskoczony.
"Nie mam pojęcia, na razie jeszcze nic nie wiem na ten temat" - odparł w rozmowie z tabloidem.
Myślicie, że faktycznie coś kręcił, czy ma po prostu kiepską księgową?
Zobacz również:










