Adrianna Biedrzyńska to uznana polska aktorka, która współpracowała z wieloma legendarnymi sławami. Aktorka gościła niedawno w audycji "Złote czasy radia" na antenie radiowej Jedynki, gdzie w rozmowie z Kamilem Wicikiem zdobyła się na kilka osobistych refleksji.
Adrianna Biedrzyńska wspomina tych, których już nie ma
Adrianna Biedrzyńska przejmująco wyznała, że w ostatnim czasie czuje się coraz bardziej samotna.
"Muszę powiedzieć, że czuję się coraz bardziej sama i samotna, ponieważ odchodzą ludzie tak bardzo mi bliscy. Ludzie, którzy uczyli mnie życia, zawodu" - zaczęła mówić Biedrzyńska.
Aktorka przypomniała, że przyjaźniła się z takimi sławami, jak Kalina Jędrusik czy Agnieszka Osiecka.
"Wspomnę tutaj Kalinę Jędrusik, z którą byłam bardzo blisko związana, czy też Agnieszkę Osiecką, która dla mnie przecież pisała - 'Czy te oczy mogą kłamać?' - wiadomo, Agnieszka Osiecka" - mówiła.
Adrianna Biedrzyńska czuje się samotna
Aktorka nawiązała do osób kultury, które odeszły. Biedrzyńska mówi wprost, że tęskni za spontanicznym kontaktem z jej przyjaciółmi, których już nie ma.
"Po prostu... odchodzą. Coraz częściej odchodzą, a mnie ich brakuje. Nie mogę już wziąć telefonu i zadzwonić do nich" - przyznała.
Biedrzyńska kolejno zaczęła wymieniać kolejne osobistości, których jej w życiu brakuje.
"Do Basi Damięckiej czy do Janusza Kondratiuka albo Andrzeja Wajdy, którego uwielbiałam. Grałam u niego z Rafałem Królikowskim. Zaczynam się czuć bardzo samotnie i sama" - wyznała szczerze.
Zobacz też:
Wszystkie związki gwiazdy kończyły się skandalami. Latami udawała szczęśliwą
Adriana Biedrzyńska wyznała, że rozstała się z mężem. Nigdy jej nie kochał?








