Nosowska to gwiazda rodzimego rocka. Występuje od ponad trzech dekad
Katarzyna Nosowska występuje na scenie od ponad 30 lat. Do 2017 wraz z zespołem Hey wydała 11 albumów, a jednocześnie rozwijała solową karierę. Na swoim indywidualnym koncie ma dziewięć płyt, z których ostatnia, efekt współpracy z Błażejem Królem, ukazała się w ubiegłym roku.
54-latka uchodzi za jedną z najważniejszych rodzimych artystek, a zarazem wielką gwiazdę polskiego rocka lat 90. Na scenie zawsze jest pewna siebie i przebojowa, ale na co dzień zachowuje się zupełnie inaczej.
Tego ludzie o niej nie wiedzieli...
Nosowska z gorzką autorefleksją. "Jestem zerem"
Artystka przyznaje wprost, że prywatnie jest wręcz nieśmiała. Ze względu na tę cechę zwykle trzyma się z boku, co utrudnia jej nawiązywanie kontaktów z innymi.
"Bardzo lubię ludzi i jestem ich ciekawa, a z drugiej strony jestem kompletnym zerem towarzyskim" - cytuje jej słowa "Rewia".
Sposobem na spełnienie tej potrzeby w komfortowych dla niej samej warunkach okazało się prowadzenie podcastu wraz z jej dorosłym już synem, Mikołajem Krajewskim.
W prowadzonej od kwietnia zeszłego roku serii "Bliskoznaczni" przeprowadzili oni już kilkadziesiąt rozmów ze znanymi gośćmi. Dla Nosowskiej taka forma okazała się idealnym rozwiązaniem.
"Nie mam specjalnie okazji, by obcować z innymi, bo nie bywam. Podcast dał mi możliwość spotykania się z innymi bez ruszania się z domu" - mówiła w rozmowie ze "Zwierciadłem".
Potwierdziły się doniesienia ws. Nosowskiej. Tego ludzie o niej nie wiedzieli
Katarzyna Nosowska zaobserwowała, że współcześnie w ludziach jest sporo napięcia i niepokoju.
"Nie poznałam ani jednej osoby, która byłaby po prostu szczęśliwa, osadzona w sobie" - wyznała w tym samym wywiadzie.
Sama przyznaje, że budowanie relacji utrudnia jej umiejętność zaufania drugiemu człowiekowi.
"Zaufanie jest totalnie ważne. Ja zostałam (...) [go pozbawiona - przyp. aut.]. I to jest ciężka sprawa - nauczyć się ufać, właściwie pierwszy raz, od początku. Ale nie odpuszczę" - deklaruje.
Mimo wszechobecnego na świecie zła Nosowska nie traci nadziei co do ludzkości jako takiej.
"Ja widzę, że różnie się ludzie zachowują, ale jednocześnie jestem przekonana, że tak naprawdę głęboko w sobie jesteśmy dobrzy. Każdy człowiek jest wyjątkowy i każdy nosi w sobie historię" - skwitowała.
Zobacz też:
Nosowska z samego rana podzieliła się osobistym wyznaniem. "Płakałam mocno"
Nosowska wyjawiła plan na emeryturę. "Mówię to pierwszy raz publicznie"
Nosowska w środku koncertu zwróciła się do ludzi. Wygłosiła nagły apel








