W centrum w Chula Vista obowiązuje całkowity zakaz posiadania i spożywania alkoholu. Przebywający tam Polacy jednak nie dostosowali się do przepisów i kupili sobie piwo, które przechowywali w lodówce.
Gdy informacja ta wyciekła, delikwentów przeniesiono do innego hotelu. Zachowali oni jednak prawo do trenowania w ośrodku.
Co ciekawe, szef Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Henryk Olszewski nie widzi problemu. W rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział, że "wypicie piwa nie jest przestępstwem i niektórzy nasi lekkoatleci są przyzwyczajeni do tego, że w Polsce można je nabyć w kawiarniach na terenie wszystkich Centralnych Ośrodków Sportowych".
W Chula Vista przebywają obecnie Konrad Bukowiecki, Piotr Lisek, Kamila Lićwinko, Joanna Fiodorow, Sylwester Bednarek, Andrzej Regin, Wojciech Nowicki i Anita Włodarczyk. Ta ostatnia wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że "ona i jej sztab szkoleniowy nie mają nic wspólnego z incydentem, którego konsekwencją było wydalenie polskiej ekipy z ośrodka".
"Jako reprezentantka naszego kraju, staram się zawsze godnie reprezentować Polskę na całym świecie" - napisała Włodarczyk.
Piotr Lisek dodał: "Słyszę, że robi się jakiś szum, ponoć jakieś piwo wypiłem, gdyby nawet (sarkazm) to nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć: Na zdrowie kochani! Pozdro 600 i lecę dalej robić swoje".
Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało?
***
Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:
