Marta Lach to utalentowana sportsmenka. Wystartowała w zawodach w Tokio. Niedawno kobieta przeszła poważny wypadek, do którego doszło pod Andrychowem. Co się stało i jak czuje się Lach?
Marta Lach miała wypadek
Marta Lach miała wypadek na rowerze i musiała przejść operację. Według policji to ona spowodowała niebezpieczne zdarzenie, gdyż nie zachowała ostrożności podczas wymijania i najechała na samochód. Sama Lach przyznała się do błędu w poście na Instagramie, do którego dodała drastyczne zdjęcie pociętej twarzy!
Wczoraj miałam wypadek podczas treningu. Wpadłam tylną w szybę stojącego samochodu. Zagapiłam się... Nie straciłam przytomności, wszystko pamiętam. Miałam pociętą całą twarz, na szczęście widzę na oczy i nie mam złamanych kości. Dobrze, że miałam kask i ludzi wokół, którzy udzielili mi pomocy, dziękuję... szczególnie Panu Strażakowi - napisała na Instagramie
Jak widać wypadek był poważny, na szczęście rany są powierzchowne i nie doszło do złamania.
Wczoraj też miałam operację, pod narkozą. Jestem troszkę popuchnięta, ale cała. W szpitalu w Wadowicach dobrze się mną opiekują i dbają o mnie.... Będzie tylko lepiej. Dziękuję Wam za słowa otuchy i modlitwę. WRÓCĘ SILNIEJSZA! - dodała Lach w tym samym wpisie.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie.








