Reklama
Reklama

Pogrzeb Arethy Franklin. Te zdjęcia z Billem Clintonem podbijają sieć. Niesmaczne?

W Detroit odbył się pogrzeb "królowej soulu". Arletha Franklin (†76 l.) zmagała się z rakiem trzustki. Zmarła 16 sierpnia. Na uroczystościach żałobnych pojawili się jej bliscy, a także muzycy, gwiazdy, celebryci i politycy. Wśród nich znalazł się były prezydent USA, Bill Clinton (72 l.). I to właśnie on był bohaterem małego skandalu. Uwieczniono moment, gdy podczas występu Ariany Grande (25 l.) rzucał wokalistce wymowne, zachwycone spojrzenia. Nie zabrakło również dwuznacznego uśmieszku. Pogrzeb to chyba nie miejsce na tego typu zachowania... O fotkach już jest głośno w sieci. Także na Arianę spadła krytyka za rzekomo zbyt krótką sukienkę.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aretha Franklin | Bill Clinton | Ariana Grande
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy