Trzy miesiące po finale dziewczyna z Gradówka jest jedną z najbardziej pożądanych twarzy w polskim modellingu i zarabia 3 tys. zł za jeden dzień pracy - informuje "Super Express".
Jak mówi tabloidowi jej współpracownik, Ania zauważyła ostatnio, że jej nazwisko i twarz wzbudzają coraz większe zainteresowanie, dlatego zaczęła się cenić.
To duża nobilitacja. W jednym z wywiadów Piszczałka wyznała, że w szkole koleżanki śmiały się z niej, gdyż była za szczupła.
- Dopiero gdy miałam szesnaście lat, zaczepił mnie jakiś facet w galerii handlowej. Zaprosił na sesję zdjęciową. Byłam w szoku! Razem z braćmi sprawdziliśmy, czy można temu fotografowi zaufać i poszłam na zdjęcia. Od tej pory zaczęłam wierzyć w to, że mogę być modelką - mówiła.
Jej wymiary to: wzrost - 178 cm, waga - 55 kg, biust - B, talia - 60 cm, biodra - 88 cm.
