Piszą ze sobą tak często jak to możliwe. Krupa już tego nie ukrywa

Joanna Krupa rozpoczynała swoją karierę jako fotomodelka. Z biegiem czasu posypały się propozycje z telewizji. Chyba mało kto już pamięta, że celebrytka w 2009 roku brała udział w amerykańskim "Tańcu z gwiazdami". W Stanach jednak największej popularności przysporzył jej udział w reality show "The Real Housewives of Miami".

Na gruncie kariery w Hollywood została też zauważona przez polskich producentów. W 2012 roku została prowadzącą "Top Model" i od tego czasu udaje jej się utrzymać uwagę mediów.

Podobnie jak w przypadku innych gwiazd, tabloidy interesują się nie tylko jej życiem zawodowym, ale także prywatnym. Jak powszechnie wiadomo, Joanna Krupa ma za sobą dwa rozwody. Dziś utrzymuje kontakt zarówno z Romainem Zago, jak i ojcem swojej córki, Douglasem Nunesem. Tylko z jednym z nich jednak robi to z czystej chęci, o czym opowiedziała w najnowszym wywiadzie.

Joanna Krupa po raz pierwszy wyszła za mąż w 2013 roku. Ślub z Romainem Zago był wielkim wydarzeniem medialnym, ale niestety małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Para rozwiodła się w 2017 roku, a już rok później celebrytka zaręczyła się z poznanym na spacerze Douglasem Nunesem.

Para niedługo później wzięła ślub cywilny, później kościelny i rok po uroczystości doczekali się córki. Niestety, i to małżeństwo rozpadło się po kilku latach. Rozwód miał miejsce w 2013 roku. Byli małżonkowie są w dobrych relacjach ze względu na ich pociechę, a mężczyzna nawet czasem sypia w domu byłej żony, czemu jej rodzina nieustannie się dziwi. Joanna Krupa jest gotowa jest zrobić wiele jeśli chodzi o szczęście jej córki.

Jak przyznała jednak w najnowszym wywiadzie dla "Vivy", zdecydowanie lepszy kontakt ma z Romainem Zago.

"Myślę, że piszemy ze sobą około raz w tygodniu. Utrzymywanie tej relacji jest łatwe, bo możemy się nazywać mimo wszystko przyjaciółmi" - powiedziała.

Jeśli chodzi zaś o ojca jej córki, ma z nim kontakt wyłącznie ze względu na Ashę-Leigh: "A z moim byłym mężem Douglasem porozumiewam się tylko ze względu na córeczkę. Jakbyśmy jej nie mieli, to byśmy pewnie mieli zero kontaktu. To jest jedyny temat, jaki nas łączy".

Zobacz też:

Joanna Krupa podzieliła się gorzką refleksją. Nie tak wyobrażała sobie życie po rozwodzie

Joanna Krupa publicznie przeprosiła tę grupę kobiet. "Teraz jestem jedną z nich"

Krupa niespodziewanie zabrała głos ws. El Dursi. Takich słów nikt się nie spodziewał