O Pippie Middleton mało kto by dziś słyszał, gdyby nie jej sławna siostra Kate.
Po ślubie książęcej pary media zainteresowały się nią na tyle, że postanowiła to wykorzystać.
Nie udziela co prawda wywiadów na prawo i lewo, jednak jej obecność w gazetach i na portalach jest dosyć częsta.
Ostatnio pojawiła się w programie telewizyjnym "Today Show", gdzie wypowiedziała się również na temat swojej siostry.
I choć nie zdradziła wcale żadnych pikantnych szczegółów, przedstawiciele pałacu królewskiego mają jej za złe, że lansuje się dzięki księżnej!
"Są na nią wściekli. Chcieliby, żeby trzymała język za zębami.
To oczywiste, że za pomocą Kate chce wyjść z cienia, ale musi sobie zdawać sprawę, gdzie jej miejsce" - mówi zaufane źródło portalowi "Radar Online".
Pippa ponoć jednak konsultowała swój udział w programie zarówno z siostrą, jak i księciem Williamem, którzy nie mieli nic przeciwko.
Myślicie, że teraz zrobi prawdziwą karierę?
Zobacz również:
