W sierpniu minie rok od tragicznej śmierci Piotra Woźniaka-Staraka (†39 l.). Okazuje się jednak, że sprawa jego pochówku wciąż jest nierozwiązana i budzi skrajne emocje. Wkrótce sąd ma wydać wyrok w sprawie miejsca i sposobu pochowania producenta filmowego.
Trudno uwierzyć, ale już w sierpniu minie rok od tragicznego zaginięcia Piotra Woźniaka-Staraka, którego ciało po kilku tygodniach poszukiwań znaleziono na dnie jeziora Kisajno.
Smutna rocznica będzie pewnie wyjątkowo ciężkim momentem dla dziennikarki Agnieszki Woźniak-Starak (42 l.), która do dziś stara się otrząsnąć z tragedii, jaka ją spotkała.
Niestety, rocznica tych dramatycznych wydarzeń zbiegnie się prawdopodobnie z wyrokiem sądu, który ma wydać decyzję związaną z nielegalnym pochówkiem producenta.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku pogrzeb Piotra Woźniaka-Staraka odbył się na ternie prywatnej posesji rodziny producenta. To właśnie tam spoczęła urna z prochami gwiazdora.