Tak błyskawicznej kariery można tylko pozazdrościć. W ciągu roku z mało znanego aktora stał się prawdziwym bożyszczem tłumów. Piotr Stramowski, grający szefa kuchni Dario Borettiego w "Na noże", do serialu trafił za sprawą kinowego hitu o policjantach "Pitbull. Nowe porządki". Również w jego życiu prywatnym działo się sporo.
W sierpniu tego roku aktor stanął na ślubnym kobiercu z aktorką Katarzyną Warnke. I tu zaczynają się schody, bo aktor jest wręcz zasypywany propozycjami zawodowymi, które coraz trudniej pogodzić z małżeństwem!
Podobno amerykańscy koledzy z branży chętnie widzieliby go na castingach do hollywoodzkich filmów. Już wcześniej grał w polsko-amerykańskiej produkcji i miałby duże szanse na role. On sam jest gotów poświęcić wiele dla swej kariery. Już w związku z kolejną propozycją zawodową zgolił charakterystyczną brodę. Zaczął też namawiać małżonkę na wyjazd do Los Angeles. Ale Katarzynie takie rewolucje wyraźnie nie odpowiadają.
- Lubię podróżować, ale w Warszawie czuję się najlepiej. Mogę grać za granicą, ale chcę mieszkać w Polsce, bo jestem Polką - powiedziała stanowczo Warnke w jednej z gazet codziennych. Czyżby zaledwie trzy miesiące po złożeniu sobie przysięgi na całe życie na ich szczęściu zaczęły pojawiać się pierwsze rysy zwiastujące pęknięcie?
***
Zobacz więcej o gwiazdach:
