Piotr Rubik właśnie spełnił jedno ze swoich marzeń.
Jak informuje "Fakt", Rubik właśnie stał się właścicielem jednego z muzycznych przedszkoli!
Wyjaśnił tabloidowi, dlaczego zdecydował się na tę inwestycję.
"Jak patrzę na swoje córki czy dzieci naokoło, to widzę, że one są niezwykle uzdolnione i głodne obcowania ze sztuką, muzyką, tańcem.
Myślę, że to bardzo fajny pomysł, by dzieci miały taki punkt w Warszawie, gdzie - poza normalnymi zajęciami i planem dnia jak w każdym przedszkolu - będą mogły bawić się muzyką.
Tu nie chodzi o to, by od razu uczyć dzieci profesjonalizmu.
Chcę, by one na początku poznawały piękno dźwięków przez zabawę" - przekonuje Rubik.
Wierzy, że zainwestowane pieniądze nie pójdą na marne.
"Inwestuję w to swoje prywatne pieniądze i nie boję się o tę inwestycję.
Myślę, że przedszkola profilowe to przyszłość.
Oczywiście, jak z każdym projektem, to moje ryzyko, ale wierzę, że mi się powiedzie" - dodał.
"Fakt" informuje, że inwestycja ta mogła kosztować Rubika aż pół miliona złotych!
Myślicie, że dorobi się na tym biznesie?
Zobacz również:










