Reklama
Reklama

Piotr Polk siedział na kawie, a tam taka heca. I to w biały dzień

Piotr Polk wyznał w rozmowie z Marzeną Rogalską, że nawet będąc znaną osobą, nie zawsze bywa rozpoznawalny na ulicy. Opowiedział anegdotkę, kiedy to turyści idący do muzeum figur woskowych woleli robić zdjęcia jego podobiźnie niż jemu samemu.

Piotr Polk siedział na kawie, a tam taka heca

Piotr Polk od niemal 17 lat występuje w serialu "Ojciec Mateusz". Wciela się w postać Oresta Możejko, mieszkającą w Sandomierzu. Choć serial Telewizji Polskiej przynosi mu rozpoznawalność, aktor, goszcząc w programie Marzeny Rogalskiej, podzielił się pewną anegdotką, która temu przeczy.

Reklama

Piotr Polk w rozmowie z Marzeną Rogalską wspomniał o sytuacji, kiedy w przerwie od planu filmowego, siedział na kawie przed muzeum figur woskowych. 

"Siedzimy sobie z Michałem Pielą na kawie przed muzeum, wysiada wycieczka, biegnie do tego muzeum, żeby sobie zrobić z 'nami' zdjęcia i nikt nie zwrócił na nas uwagi. Olali, olali nas strasznie. Poszli sobie zrobić zdjęcie z woskiem, a żywi siedzieli przed tym" - wspominał aktor.

"Nie wiem, może myśleli, że jesteśmy takim przedtaktem woskowym" - skwitował ze śmiechem sytuację Piotr Polk.

Piotr Polk nie znał jezyka polskiego

Piotr Polk to dziś znany aktor. Nie każdy jednak wie, że jeszcze przed podjęciem nauki w szkole teatralnej... ledwo mówił po polsku. W domu rodzinnym Piotra Polka nie mówiono po polsku, lecz w dialekcie śląskim lub po niemiecku

"Ja ze Śląska nie zrezygnowałem i nie zrezygnuję. Nigdy nie wstydziłem się swojej gwary" - podkreślił aktor w rozmowie z serwisem Nasze Miasto w 2011 roku, zanim wytłumaczył, dlaczego zdecydował się zmienić swoją mowę.

"Nauczyłem się mówić po polsku, chciałem zniwelować do maksimum akcent, ale nie po to, by się pozbyć śląskości, tylko dlatego, że język jest podstawowym narzędziem pracy aktora. Mogę zagrać Ślązaka, w śląskim filmie, teatrze, ale też mogę mówić piękną poezję w języku polskim" - powiedział Polk. 

Piotrowi Polkowi w nauce języka polskiego pomogło również kino. "Koledzy ze szkoły teatralnej język polski wynieśli z domu. Ja na naukę dykcji poświęciłem tysiące godzin" - dodał Polk. 

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Gwiazdor "Ojca Mateusza" nie miał łatwego startu w zawodzie. Języka polskiego nauczył się dopiero przed studiami

Stockinger wprost o zmianach w "PnŚ". Już tego nie ukrywa: "To nie jest tak"

Podejrzewano go o romans z Kaczorowską. Teraz nagle zabrał głos. "Nie mogę przejść obojętnie"


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Polk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy