Reklama
Reklama

Piotr Kraśko z pomysłem na nowy biznes! Odniesie sukces?

Piotr Kraśko (44 l.) podobno niewiele robi sobie z tego, że po tylu latach stracił swoją posadę w TVP. Ma już mieć pomysł na nowy biznes! Czy rozpocznie współpracę z TVN? A może założy własną stadninę koni? Przyjaciel dziennikarza ujawnia jego plany!

W ostatnim czasie dużo się pisze i mówi na temat zwolnień w TVP.

Posadę straciło już mnóstwo dziennikarzy, w tym ci, którzy ze stacją związani byli od wielu lat.

Na antenie nie zobaczymy już m.in. Piotra Kraśki.

Niedługo po tym, jak w Telewizji Publicznej pojawiły się nowe władze z Jackiem Kurskim na czele, dziennikarz został wykreślony z grafiku prowadzących "Wiadomości".

Chwilę później postanowił całą sprawę skomentować na swoim profilu na Twitterze. 

Zrobił to w dość zaskakujących słowach.



Czytaj dalej na następnej stronie

Reklama

"25 lat w TVP, 12 w ‘Wiadomościach’, 11 wieczorów wyborczych, 2 konklawe, parę wojen, huraganów i trzęsień ziemi, tysiące wyjątkowych i zwyczajnych ludzkich historii, tragicznych i radosnych wydarzeń, setki cudownych spotkanych ludzi, szczęście pracy ze świetnym zespołem, 14 prezesów, piętnasty będzie ostatnim" - napisał.

Równocześnie podziękował za te wszystkie lata.

Z zamieszczonego wpisu nie wyziera rozpacz czy żal, a raczej spokój.

Czym on jest spowodowany? 

Dlaczego Kraśko zdaje się nie przejmować, że stracił pracę?



Czytaj dalej na następnej stronie

Na opanowanie dziennikarza złożyło się kilka czynników.

Jednym z nich jest to, że niedawno powitał na świecie kolejnego członka rodziny.

Jego żona, Karolina Ferenstein-Kraśko (39 l.), urodziła córeczkę - Laurę.

To wielkie szczęście dla dziennikarza, ojca dwóch synów, który podobno długo marzył o dziewczynce.

Swojej ukochanej kupił kwiaty, a małej pociesze uroczy różowy balonik. 

Teraz najważniejsza ma być dla niego właśnie rodzina.




Czytaj dalej na następnej stronie

Poza tym Kraśko ma zdawać sobie sprawę, że nietrudno będzie mu o nową posadę.

"Piotrek jest tak dobrym i doświadczonym dziennikarzem, że bezrobocie mu nie grozi. A świat nie kończy się na TVP" - mówi znajoma mężczyzny w rozmowie z magazynem "Party".

Prasa spekulowała, że chce on zostać korespondentem w Watykanie.

Okazało się jednak, że w tych przypuszczeniach niewiele jest z prawdy.

"Z nikim nie odbyłem rozmowy na ten temat. Nie wiem, jak ta plotka powstała" - komentował te doniesienia sam Kraśko na łamach "Gazety Wyborczej".



Czytaj dalej na następnej stronie

Inni natomiast z całym przekonaniem twierdzili, że teraz Kraśko znajdzie zatrudnienie w TVN.

Jakiś czas temu był widziany w jej siedzibie, a później przyłapano go na wspólnym obiedzie z Kingą Rusin i założycielem TVN, Mariuszem Walterem.

Spekulowano, że w załatwieniu pracy może mu pomóc Kinga - jego długoletnia przyjaciółka.

Ma mocną pozycję w stacji, więc jej rekomendacja wiele by znaczyła.

Zwłaszcza, że stanowisko szefa "Faktów" do tej pory nie zostało obsadzone, a włodarze widzą na nim kogoś z wielkim doświadczeniem.

Kraśko nadawałby się zatem idealnie.

Jednak źródła zbliżone do osób decyzyjnych w TVN twierdzą, że jest to nierealny scenariusz i dziennikarz nie będzie tam pracował.



Czytaj dalej na następnej stronie

Media niedawno donosiły, że dziennikarz wcale nie będzie kontynuował zawodowej kariery.

Miałby rzucić dziennikarstwo i założyć własną stadninę koni.

Jeździectwo jest jego pasją, którą zaraziła go żona.

Gdyby to z tym hobby związał swoje dalsze życie zawodowe, z pewnością byłby zadowolony.

Jednak znajomi mężczyzny są przekonani, że sprawy nie przyjmą takiego obrotu.

"To totalna bzdura, on nigdy nie zrezygnuje z dziennikarstwa, za bardzo to kocha" - przekonuje jego przyjaciel.

Zatem czym teraz zajmie się Kraśko?



Czytaj dalej na następnej stronie

Według najnowszych doniesień, dziennikarz chce postawić na telewizję internetową.

Poczynił już pewne ustalenia, ma wielkie doświadczenia i wiedzę, a także jest przekonany, że uda mu się namówić do współpracy wiele znakomitości.

Informator "Party" twierdzi, że teraz stara się ściągnąć do pracy przy nowym projekcie część swojego zespołu z "Wiadomości".

Jeżeli te pogłoski okażą się prawdą, to wygląda na to, że będzie rywalizował z Tomaszem Lisem, który również chce przenieść się ze swoją aktywnością dziennikarską do internetu.

Kibicujecie im?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Kraśko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama