Piotr Balicki szczerze o walce z nowotworem: "Boję się, że nie przeżyję do wakacji"
Piotr Balicki to prezenter telewizyjny, który od jakiegoś czasu zmaga się z czerniakiem, czyli nowotworem skóry. Dziennikarz postanowił podzielić się swoją historią podczas rozmowy z Marzeną Rogalską w programie "Miasto Kobiet". Gdy Piotr usłyszał diagnozę, starał się żyć "normalnie" i z optymizmem patrzył w przyszłość, jednak niedawno okazało się, że rak zaatakował też inne części jego ciała. Balicki przyznaje, że lekarze dają mu zaledwie 30 proc. szans na wyzdrowienie.
Kiedy jest dobrze, nie czuję bólu, energia jest 100%, bo są takie dni, zapominam, że choruję i włącza się żart. Ale wystarczy, że pojawia się coś, co naturalnie w życiu też masz, bo boli cię ręka, kark, proza życia i to dla mnie ból, który powoduje strach. "Aha, coś się dzieje"
Piotr Balicki z początku nie podejrzewał u siebie poważnej choroby, ponieważ był pewien, iż ból ręki jest wynikiem zwykłej kontuzji. Niestety badania wykazały, że choroba dziennikarza okazała się bardzo skomplikowana. Po długich oczekiwaniach na diagnozę dowiedział się, że ma złośliwego guza, którego trudno zlokalizować.
Przyszedł do mnie młody człowiek i pierwsze co powiedział: "Ma pan czerniaka. Nie możemy znaleźć miejsca, nie wiemy, gdzie on jest. Prawdopodobnie jest on ukryty pod skórą. (...) On na samym początku powiedział mi, że ostatnio miał taki przypadek i nie udało mu się uratować człowieka
Dziennikarz przyznał, że przeszedł załamanie psychiczne. Walkę o zdrowie rozpoczął za sprawą rodziny i lekarza, który postanowił wspierać Piotrka. Choć jego stan zdrowia się nie polepszył, prezenter chce jak najszybciej wrócić do pracy w telewizji.
Postanowiłem, że to będzie ten czas, kiedy ja chcę wrócić do pracy. Daję sobie jeszcze ten moment, żeby nabierać sił, zdrowieć. (...) Postanowiłem sobie spełnić marzenie, żeby pojechać do Włoch i w restauracji włoskiej spędzić tydzień z kucharzem włoskim i uczyć się od niego kunsztu (...) Boję się, że nie przeżyję do wakacji
Zobacz też:
Piotr Balicki choruje na nowotwór. "Czekam na kolejną imprezę w moich żyłach"
Eurowizja 2022. Wojciech Glanc tłumaczy się ze złej przepowiedni. Pisze o "ustawce"
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
