"Mirror" pisze: "Spora grupa dziewczyn podeszła do nich na parkiecie i przed bójką zaczęła się kłótnia. Amelle broniła siostry i dała z siebie wszystko".
"Pod koniec Amelle miała w garści pełno włosów. Wtedy pojawiła się policja i zabrała ją".
Piosenkarka spędziła noc w areszcie, ale została wypuszczona, by móc dołączyć do koleżanek z zespołu, które wybierały się na koncert do Los Angeles.
Rzeczniczka prasowa Sugababes potwierdza aresztowanie Amelle i mówi: "W sobotę doszło do pewnego incydentu i Amella pomaga policji w dochodzeniu. Nie mogę powiedzieć nic więcej, ponieważ leci ona właśnie do Los Angeles".








