Reklama
Reklama

Pierwsze święta Fraszyńskiej bez mamy

W tym roku święta Jolanty Fraszyńskiej są inne niż wszystkie. Przy świątecznym stole brakuje ukochanej mamy Krystyny.

Jeszcze rok temu na samą myśl o Bożym Narodzeniu aktorka cieszyła się jak dziecko. Uwielbiała wymyślać świąteczne dekoracje, wybierać kolędy.

Po śmierci mamy postanowiła zorganizować święta w swoim domu i zebrać przy stole całą rodzinę - ich bliskość jest jej teraz potrzebna najbardziej.

"Jola chce zrobić wszystko, aby święta były czasem niezwykłym, który wszyscy będą wspominać latami. Wie przecież, że tego chciałaby mama" - mówi jej znajoma.

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Jolanta Fraszyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy