Ostatni odcinek zaczął się od szczerej rozmowy Piotrka i Walerii o zdradach. Wzajemnie zapewniali, że nigdy nie dopuściliby się zdrady. Czuć, że między nimi zaczęło iskrzyć. Z kolei w jacuzzi Dawid wyjawił Oli, że Mateusz i Caroline zaczęli mieć się ku sobie, a Waleria zauważyła nawet, że w kuchni nieźle się obściskiwali.
Widać było, że Olę mocno to zabolało, choć próbowała robić dobrą minę do złej gry. Dawid bez kozery wyznał, że powiedział o tym Oli, żeby "zrobić sobie większe chody". Za to relacja Piotra ze Stellą posuwa się do przodu. Doszło między nimi do namiętnego pocałunku. Ktoś tu chyba zaczyna czuć motyle w brzuchu...Wspólna randka, na którą się wybierają, z pewnością umocni ich związek. Mateusz z kolei postanowił odbyć poważną rozmowę z Olą.

Mężczyzna stwierdził, że z Caroline tylko rozmawiał, aż rozbolało go gardło. O tym, że intensywnie się przytulali, dziwnie milczał. Ostatecznie Mateusz stwierdził, że przy Caroline nie czuje aż takiej różnicy wieku, więc ten związek jest dla niego lepszy na dłuższą metę. Na randce Piotra i Stelli nieźle zaiskrzyło. Para zjadła romantyczny obiad i postanowiła odegrać scenę z "Zakochanego kundla".

Wieczorem wszyscy uczestnicy wzięli udział w pikantnej grze, w której opowiadali o swoich preferencjach łóżkowych. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, jakie są ich ulubione pozycje i czy do łóżka wybierają zabawki erotyczne. Największe rozbawienie wywołało pytanie o trójkąt z dodatkową kobietą lub mężczyzną. Odpowiedzi niektórych mocno zaskoczyły...
Pomponik.pl jest patronem medialnym programu.
Zobacz nasz raport poświęcony "Love Island. Wyspa Miłości"










