Reklama
Reklama

Paweł Królikowski zostawił niebywały testament! Żona wyjawiła, co stało się po jego śmierci

Po prawie półtora roku od śmierci Pawła Królikowskiego jego żona niespodziewanie wypowiedziała się na temat testamentu, który jej mąż zostawił. Aktorce nie chodziło jednak o majątek, a o coś o wiele bardziej wartościowego...

Śmierć Pawła Królikowskiego była ogromnym szokiem dla bliskich oraz licznych fanów. 

Aktor osierocił gromadkę dzieci i zostawił pogrążoną w żałobie żonę, na którą spadło wiele dodatkowych obowiązków. 

Niedawno Małgorzata Ostrowska-Królikowska zdecydowała się na udział w sesji zdjęciowej wraz z dziećmi. Sesja odbyła się w Kudowie, z którym to miejscem cała rodzina jest mocno związana. 

"To jest miejsce, gdzie postawiliśmy z Pawłem dom na skale. Mieliśmy taką ideę, by to był dom rodzinny w górach. Chcieliśmy by on nas wszystkich integrował. Pomaga w tym to, że tam nie ma internetu i zasięgu. To dla nas bardzo ważne w czasach, gdy na co dzień mamy tak mało momentów dla siebie" - tłumaczy w rozmowie z viva.pl aktorka. 

Reklama

Niespodziewanie zabrała też głos w sprawie testamentu Pawła. Wdowa nie skupiła się jednak na wyjawieniu, jaki majątek zostawił jej mąż i komu co przepisał. Małgorzata mianem najważniejszego testamentu Królikowskiego określiła festiwal w Kudowie, w którego powstanie jej mąż mocno się angażował. 

Co zostawił Paweł Królikowski w testamencie?

"To wspaniały testament mojego męża, który zostawił ten festiwal. W ubiegłym roku robiliśmy 5. edycję. Byliśmy bardzo zadowoleni, widzowie chyba również i dlatego chcemy to kontynuować” - zapewnia Królikowska. 

Przy okazji dodała, że stale czuje jego obecność w domu, choć od śmierci minęło blisko półtora roku...

"On cały czas żyje między nami. Staramy się kontynuować to, co on zaczął. Nawet przepisy! Paweł zawsze mówił, by spisywać receptury babci i tak sobie myślę, że moje dzieci powinny zapamiętywać pewne rzeczy, by przenosić je do swoich rodzin. Upamiętnienie to kontynuacja spraw, które ktoś bliski zaczął. To dla nas przyjemność" - podsumowała. 

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama