Reklama
Reklama

Paweł Deląg i Ewa Misiak: Co ich łączy? Żona byłego senatora PO zabrała głos

Czyżby Paweł Deląg (48 l.) znalazł bratnią duszę? Przyłapano go w towarzystwie żony byłego senatora PO, Tomasza Misiaka (45 l.). Znajomość z aktorem skomentowała sama Ewa Misiak (34 l.). Co miała do powiedzenia?

Paweł Deląg nie ma szczęścia w miłości. Przystojny, z bogatą karierą zawodową - może imponować kobietom, lecz do tej pory jakoś nie ułożył sobie życie u boku żadnej. Czyżby wkrótce miało się to zmienić? 

Niedawno aktor został przyłapany w towarzystwie... Ewy Misiak, żony Tomasza Misiaka, byłego senatora PO i biznesmena. "Super Express" przekonuje, że Paweł i Ewa wspólnie oddawali się relaksowi w saunie oraz pogawędkom w parku czy dobrej restauracji. Sama zainteresowana zaprzecza, jakoby tak było.

Prawdą jest natomiast, że aktor i Misiak znają się. Zresztą potwierdził to Deląg. 

Reklama

"Panią Ewę znam krótko, ale bardzo cenię jako bizneswomen i jako kobietę, która ma wysokie wartości i nie jestem w relacji przyjacielskiej" - powiedział w "Super Expressie"

Wiosną wraz z grupą znajomych byli na Mazurach. 

"Byliśmy tam w grupie kilkunastu osób. To byli ludzie, którzy mnie wspierają w trudnych chwilach i nie zalicza się do nich tylko Paweł. (...) Czy z relacji z Pawłem coś wyjdzie, czas pokaże, ale na razie nie mieszka on nawet w Polsce, bo ciągle jest w rozjazdach między Rosją, Ukrainą a Polską. Opowieści jakobyśmy byli już parą, są póki co mocno na wyrost" - mówi tabloidowi Ewa Misiak. 

Z Tomaszem Misiakiem jej nie wyszło. Co prawda są dalej małżeństwem, lecz nie żyją razem. Ewa oskarża męża o to, że związał się z inną kobietą. Zarzuca mu też, że na siłę próbuje ją wyrzucić z domu. 

"Groził, że wprowadzi do domu obce osoby. Miały mieszkać ze mną tak długo, aż mnie wykurzą" - opowiada i dodaje, że Tomasz "wysyła za nią wszędzie detektywów z dronami". Mają "udowodnić, że robi coś złego". 

Co na to wszystko Tomasz Misiak? Co sądzi o znajomości swojej żony z Delągiem? Pełnomocnik ekssenatora PO, Kazimierz Krupa, uciął temat. "To prywatna sprawa pana Tomka, bardzo bolesna zresztą dla niego i nie chciałby tego komentować" - stwierdził.

*** 
SPROSTOWANIE

Ewa Misiak skontaktowała się z nami, by wyjaśnić sytuację i sprostować doniesienia tabloidu.

"Nieprawdą jest, jakobym wspólnie z Pawlem Delągiem „oddawała się relaksowi w saunie ani pogawedkom w parku”. Nie było takiej sytuacji, (...) a zdjęcia które Państwo zamieścili nie są z sauny, z ktorej z przyczyn zdrowotnych nie korzystam. W restauracji o której Państwo piszą byliśmy wspólnie w dużej grupie i jak widać na zdjęciach, nie było tam żadnych „pogawędek"" [pisownia oryginalna] - napisała nam.

*** 
Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Deląg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy